Historyk prof. Hanna Kóćka-Krenz, popularny dziennikarz i prezenter Tadeusz Sznuk znaleźli się w gronie osób, które odebrały w sobotę w Poznaniu nagrodę Złotego Hipolita. Wyróżnienie jest przyznawane za działalność i osiągnięcia w pracy organicznej.
Honorowa nagroda przyznawana jest przez działające w Poznaniu Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego i Kapitułę Złotego Hipolita. Wraz ze statuetką przyznawana jest także godność Wybitnej Osobistości Pracy Organicznej.
Tadeusz Sznuk powiedział w sobotę dziennikarzom, że cieszy go przyznane wyróżnienie, choć „dziwi się”, że kapituła wybrała właśnie jego. „Dla Wielkopolan są to sprawy oczywiste, ale ja sobie musiałem hasło pracy organicznej rozłożyć na czynniki pierwsze. Nazwać je, po prostu, a to: pracowitość, a to: przyzwoitość, uczciwość, bezkompromisowość, brak bylejakości. Ja nie mówię, że te cechy mam – ja muszę nad tym pracować” – powiedział.
Złotego Hipolita odebrali w sobotę w Poznaniu także historyk prof. Hanna Kóćka-Krenz, biskup senior diecezji kaliskiej Stanisław Napierała, b. rektor Akademii Muzycznej w Poznaniu prof. Waldemar Andrzejewski, b. dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu Mieczysław Dondajewski, działacz oświatowy i sportowy Antoni Karwacki a także prawnik prof. Wojciech Łączkowski. Nagroda za rok 2016 przyznana została także aktorowi Janowi Kobuszewskiemu.
Prof. Hanna Kóćka-Krenz uważa, że etos pracy organicznej jest naturalnym elementem natury poznaniaków, Wielkopolan nawet, gdy nie są to rdzenni mieszkańcy tych ziem. „To jest taka bardzo wyróżniająca Wielkopolan cecha. Wielkopolska to nie tylko kolebka państwa, kolebka poczucia państwowości, ale i kolebka takiego działania, które pozwoliło nam przetrwać przez wieki – z zachowaniem naszych obyczajów, zasad, naszej polskości” – mówiła.
Biskup Stanisław Napierała podkreślił, że etos pracy organicznej jest ważny także w przypadku pracy duchownych. „Każdy człowiek powinien mieć świadomość, że Bóg nas stworzył do pracy. Dał nam ten świat, żebyśmy go urządzali, kształtowali i do tego trzeba wysiłku, całkowitego zaangażowania człowieka. Jako duchowny przez całe życie dużo pracowałem. Czy to wydało te owoce, które były oczekiwane – to ocenią inni” - powiedział.
Prof. Hanna Kóćka-Krenz uważa, że etos pracy organicznej jest naturalnym elementem natury poznaniaków, Wielkopolan nawet, gdy nie są to rdzenni mieszkańcy tych ziem. „To jest taka bardzo wyróżniająca Wielkopolan cecha. Wielkopolska to nie tylko kolebka państwa, kolebka poczucia państwowości, ale i kolebka takiego działania, które pozwoliło nam przetrwać przez wieki – z zachowaniem naszych obyczajów, zasad, naszej polskości” – powiedziała.
Zdaniem prezydenta Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego Mariana Króla przyznawana w Poznaniu nagroda stanowi podsumowanie i uhonorowanie dorobku życiowego laureatów. „To są ambasadorowie pracy organicznej. Swoim dorobkiem pokazują na czym polega solidna praca w biznesie, edukacji, kulturze czy nauce. Honorujemy nie tylko Wielkopolan, ale Polaków odnoszących sukcesy w kraju i na świecie” – podkreślił.
Złoty Hipolit przyznawany jest od 2001 r. Jego pierwszym laureatem był Jan Paweł II.
Wśród nagrodzonych są też m.in. Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Krzysztof Penderecki, prymas Józef Glemp, Władysław Bartoszewski, Aleksander Kwaśniewski czy Ryszard Kapuściński. Do tej pory wyróżnieniem tym uhonorowano 120 osób.
Statuetki otrzymują reprezentanci nauki, Kościoła, kultury, polityki i gospodarki, którzy swoją działalnością i dokonaniami trwale zapisali się w świadomości społecznej. (PAP)
rpo/ mag/