Ppłk Zdzisław Bernard Skarbek - Sybirak i jeden z nielicznych żyjących weteranów bitwy o Monte Cassino - odebrał w czwartek w Pałacu Prezydenckim Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Odznaczenie wręczył Adam Kwiatkowski, szef Gabinetu Prezydenta Andrzeja Dudy.
Ppłk Zdzisław Bernard Skarbek ma 94 lata, jest najwyższym rangą oficerską polskim weteranem mieszkającym w Australii - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Jest synem polskiego oficera zamordowanego w Kalininie (dziś Twer) i pochowanego w masowym grobie w Miednoje.
Podczas kampanii włoskiej brał udział w bitwie o Monte Cassino; został ranny w bitwie o Loreto. Z Włoch został przetransportowany do szpitala w Szkocji na rekonwalescencję. Po wojnie mieszkał i pracował w Londynie wraz żoną. Do Australii przeniósł się w 1956 r. i zamieszkał w Canberze.
Przez wiele lat był aktywnym członkiem Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, w którym pełnił funkcje prezesa koła w Canberze; obecnie jest członkiem Zarządu Krajowego SPK. Organizował wiele akcji mających na celu zbieranie funduszy dla Polskiej Szkoły, harcerzy oraz Towarzystwa Historycznego - poinformowała prezydencka kancelaria. Reprezentował polskich kombatantów w marszach z okazji ANZAC (Australian and New Zealand Army Corps).
Ppłk Skarbek jest też jednym z fundatorów „Dębu Pamięci” w Canberze - w hołdzie jego ojcu Kazimierzowi Skarbkowi, polskiemu oficerowi, zamordowanemu w Miednoje w 1940 r.
Ppłk Skarbek za swoją działalność na rzecz Polonii w Australii otrzymał w 1990 Order of Australia (jest to najwyższe odznaczenie państwowe Australii). Postanowieniem Prezydenta RP z 4 lipca 2002 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.
Podpułkownik otrzymał Krzyż Oficerski "za wybitne zasługi dla niepodległości RP, za działalność na rzecz środowiska polonijnego w Australii" - zaznaczył Adam Kwiatkowski.
Szef Gabinetu Prezydenta podkreślił podczas uroczystości, że przekazuje w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy to wysokie państwowe odznaczenie dla niezwykłego człowieka, który "całym swoim życiem, można powiedzieć służbą, dawał świadectwo, że nawet w trudnych czasach, w których przyszło mu żyć", że "można z dumą nosić polski mundur, można być dumnym z tego, że się jest Polakiem nawet, kiedy się w Polsce nie mieszka". Jak zaznaczył, "życie ppłk. Skarbka to dowód, że mieszkając daleko od Polski i na co dzień pracując w przyjaznej Australii można na rzecz Polski działać".
W uroczystości wzięli udział m.in. szef sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą Michał Dworczyk (PiS), pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders, wiceszef MSZ Jan Dziedziczak, ambasador Australii w Polsce Paul Wojciechowski.
Kwiatkowski podziękował ambasadorowi Wojciechowskiemu za to, że Australia "przygarnęła płk Skarbka w trudnych, powojennych czasach".
Szef gabinetu prezydenta w trakcie uroczystości prosił również ppłk. Skarbka, żeby "ciesząc się dobrym stanem zdrowia, dawał świadectwo tego, co go w życiu spotkało". Jak podkreślił, "to bardzo ważne dla młodych pokoleń, które muszą mieć bohaterów i wzorce, muszą czerpać z nich jak najlepsze cechy i najważniejsze dla Polski doświadczenia". (PAP)
mzk/ par/ gma/