Sześć milionów obywateli Polski zostało wymordowanych przez Niemców i przez Sowietów, ważne, by ta prawda historyczna przebijała się i wczorajszy dzień - obchody 80. rocznicy wybuchu wojny - był pod tym względem przełomowy - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki
Szef rządu na briefingu w podwarszawskim Józefowie był pytany, jak z punktu widzenia polityki historycznej ocenia niedzielne obchody w warszawie 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
"Oceniam, że ten dzień wczoraj był absolutnie kluczowy, przypomnijcie sobie państwo jak jeszcze trzy, sześć, osiem lat temu wyglądała ocena II wojny światowej, jej skutków, kto był sprawcą, kto był współwinny zdaniem niektórych mediów również polskich niestety" - mówił Morawiecki.
"Oceniam, że ten dzień wczoraj był absolutnie kluczowy, przypomnijcie sobie państwo jak jeszcze trzy, sześć, osiem lat temu wyglądała ocena II wojny światowej, jej skutków, kto był sprawcą, kto był współwinny zdaniem niektórych mediów również polskich niestety" - mówił Morawiecki.
"Dzisiaj właściwie wystąpienia prezydenta (Niemiec, Franka-Waltera) Steinmeiera, polecam oczywiście oba, w szczególności to w Wieluniu, poranne, było bardzo istotne, kluczowe, ponieważ ono jednoznacznie określiło sprawę kto był nie tylko winny zbrodni, ale kto był winny zbrodni ludobójstwa na Polakach" - powiedział premier.
Jak mówił, na Polakach popełniono "gigantyczne ludobójstwo". "I trzeba, by cały świat o tym mówił. Trzeba, żeby cały świat o tym wiedział i wczorajszy dzień po prosty podkreślił te podstawowe prawdy" - stwierdził Morawiecki.
Premier powiedział, że "sześć milionów obywateli Polski zostało wymordowanych przez Niemców i przez Sowietów". "Ważne jest, żeby ta prawda historyczna przebijała się i wczorajszy dzień był pod tym względem przełomowy" - dodał szef rządu.
Premier powiedział, że "sześć milionów obywateli Polski zostało wymordowanych przez Niemców i przez Sowietów". "Ważne jest, żeby ta prawda historyczna przebijała się i wczorajszy dzień był pod tym względem przełomowy" - dodał szef rządu.
Podziękował za obecność na warszawskich uroczystościach kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a. Podziękował też wszystkim innym, którzy - jak mówił - "z 40 krajów świata na najwyższych szczeblach reprezentowali swoje państwa, żeby oddać część wszystkim ofiarom II wojny światowej i przybliżyć nas do prawdy historycznej". (PAP)
autor: Karol Kostrzewa
kos/ mok/