Były kanclerz Niemiec Helmut Kohl ucieleśniał przyjaźń niemiecko-węgierską – napisał w piątek premier Węgier Viktor Orban w liście do wdowy po zmarłym trzy lata temu Kohlu w 90. rocznicę jego urodzin.
„Niezależnie od osobistej wdzięczności za zaszczytne i wzbogacające moje życie spotkania mogę panią zapewnić, że naród węgierski zawsze będzie z szacunkiem wspominał tego wielkiego kanclerza, który podejmując wszelkie niezbędne decyzje w celu ponownego zjednoczenia Niemców, nigdy nie zapomniał o narodach Europy Środkowej. My, Węgrzy, do dziś widzimy w nim ucieleśnienie niemiecko-węgierskiej przyjaźni” - napisał Orban w liście do Maike Kohl-Richter, zacytowanym przez agencję MTI.
Orban zaznaczył, że przy zachowaniu niezbędnej skromności uważa Kohla za swego mistrza nie tylko jako budowniczego europejskiej jedności i Europy narodów, lecz także pod tym względem, że uczynił chrześcijańską myśl i system idei podstawą swych rządów. „Bez jego dziedzictwa chrześcijańska demokracja XXI wieku nie zdoła się odnowić i osiągać sukcesów” – podkreślił.
Zakończył swój list stwierdzeniem: „Czerpię siłę z pamięci o nim także w czasach obecnych wydarzeń i zadań, które są dla człowieka próbą”.
Orban wielokrotnie wspominał, że Europejska Partia Ludowa powinna powrócić na szlak wytyczony przez Kohla, aby także opcja chrześcijańsko-konserwatywna miała swoje miejsce w europejskiej polityce; podkreślał, że rządzący na Węgrzech Fidesz jest wierny jego ideom.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ akl/