"Winni jesteśmy wdzięczność działaczom Wolnych Związków Zawodowych za odwagę, z jaką przeciwstawiali się niesprawiedliwości i łamaniu praw obywatelskich" - napisał prezydent w liście skierowanym do działaczy z okazji rocznicy 40-lecia powstania związków.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że przy okazji tej rocznicy trzeba pamiętać, że zasługą związków było "rzucenie wyzwania totalitarnej władzy, ale przede wszystkim budzenie społecznej świadomości poprzez wykłady, biuletyny, ulotki, rozmowy". Zdaniem prezydenta działacze "Wolnych Związków Zawodowych swoją odwagą i determinacją otworzyli drogę do sprawiedliwej i solidarnej Rzeczypospolitej".
"To dziedzictwo, które pozostaje aktualne niezależnie od sytuacji politycznej i upływu czasu. To fundament, na którym możemy budować sprawiedliwy ład społeczny w naszej Ojczyźnie. W tym roku obchodzimy stulecie odzyskania niepodległości. Wspominając początki II Rzeczypospolitej, jej ojców założycieli, pamiętamy, że jednym z najważniejszych jej założeń było właśnie poszanowanie praw pracowniczych i polityka społeczna uwzględniająca dobro wszystkich obywateli. Dziś, kiedy myślimy o Polsce następnego stulecia, o Polsce przyszłości, to dziedzictwo jest niezwykle ważne" - zauważył Andrzej Duda.
Prezydent dodał, że cieszy się, że "w tych dniach kolejne osoby związane z Wolnymi Związkami Zawodowymi otrzymają Krzyż Wolności i Solidarności".
"Pamięć o Państwa zasługach jest naszym zobowiązaniem – ale jednocześnie to, że możemy dziś, kształtując przyszłość Polski, odwoływać się do tak chlubnej i budującej tradycji, jest naszym wielkim przywilejem. Chcę dziś za to w imieniu wszystkich Polaków bardzo podziękować. Państwa poświęcenie sprawie wolności i solidarności pozostaje dla nas drogowskazem w budowaniu sprawiedliwej i solidarnej Rzeczypospolitej" - napisał Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał także, dlaczego w Gdańsku powstały Wolne Związki Zawodowe Wybrzeża. "Ruch ten zrodził się ze świadomości, że tylko działając razem, można przeciwstawić się niesprawiedliwości i nadużyciom komunistycznej władzy. Powstanie Wolnych Związków Zawodowych było jasnym sygnałem, że nikt, kto w słusznej sprawie staje do walki z opresyjnym państwem, nie będzie osamotniony, że może liczyć na pomoc i wsparcie. Z tego ducha wyrósł Polski Sierpień, a następnie +Solidarność+ – potężny głos narodu zjednoczonego wokół idei wolności" - podkreślił Andrzej Duda.
Komitet Założycielski Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża powstał w Trójmieście pod koniec kwietnia 1978 r. Komitet powołali m.in. Andrzej Gwiazda, Krzysztof Wyszkowski i Antoni Sokołowski. W organizacji działali lub współpracowali z nią m.in.: Bogdan Borusewicz, Joanna Duda-Gwiazda, Lech Kaczyński, Bogdan Lis, Leszek Moczulski, Alina Pienkowska, Anna Walentynowicz i Lech Wałęsa. W październiku 1979 roku podobna organizacja powstała na Pomorzu Zachodnim.
Impulsem dla powstania WZZ na Pomorzu było powołanie do życia w lutym 1978 r. Komitetu Pracowniczego/Założycielskiego Wolnych Związków Zawodowych w Katowicach - pierwszej w PRL niezależnej od władz organizacji związkowej stawiającej sobie za cel zaktywizowanie środowiska robotniczego i nadanie jego działaniom form organizacyjnych.
Jak wskazują historycy, działalność komitetów WZZ, zwłaszcza dobrze rozwiniętej i zorganizowanej struktury gdańskiej, miała ogromne znaczenie dla przebiegu procesu tworzenia w 1980 r. niezależnego związku zawodowego i wielkiego ruchu społecznego, jakim była Solidarność. (PAP)
nmk/ je/