Jestem przekonany, że ta dzisiejsza wizyta zbliża nas do realizacji dobrosąsiedzkich - mówił w sobotę w Wilnie prezydent Andrzej Duda. Z kolei prezydent Litwy Dalia Grybauskaite wyraziła przekonanie, że życzliwość polityczna pozwoli rozstrzygnąć wszelkie problemy związane z mniejszościami.
Prezydent Duda wraz z małżonką od czwartku przebywali na Litwie; w piątek uczestniczyli w obchodach 100-lecia niepodległości Litwy, a w sobotę prezydent spotkał się z prezydent tego kraju Dalią Grybauskaite.
"Chciałem jeszcze raz złożyć na ręce pani prezydent najserdeczniejsze gratulacje i najlepsze życzenia dla pani prezydent, dla pozostałych władz Republiki Litewskiej i dla wszystkich obywateli Republiki Litewskiej, Litwinów rozsianych po całym świecie - w związku z tym wielkim jubileuszem odrodzenia państwa litewskiego" - mówił po sobotniej rozmowie z prezydent Litwy. "Dziękujemy, że zostaliśmy zaproszeni, dziękujemy, że dzięki temu mogliśmy pokazać, że jesteśmy sąsiadem, przyjacielem i sojusznikiem Litwy" - podkreślił.
Prezydent poinformował podczas wspólnej konferencji prasowej, że podczas spotkania politycy wspominali "te świetne relacje polsko-litewskie, które były realizowane przez pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, najpierw z panem prezydentem (Valdasem) Adamkusem, a później z panią prezydent - jeszcze w 2010 r. do czasu tragicznej śmierci pana prezydenta".
"I mam nadzieję, jestem przekonany, że ta dzisiejsza wizyta przyczynia się do powrotu do tamtej atmosfery dobrego dialogu pomiędzy władzami i pomiędzy naszymi państwami i rzeczywiście realizacji takich bardzo dobrosąsiedzkich relacji" - stwierdził Duda.
Prezydent Andrzej Duda mówił też, że jednym z tematów poruszonym w dyskusji z prezydent Dalią Grybauskaite były prawa Polaków mieszkających na Litwie. "To nie są przyjezdni. To są rodziny, które mieszkają tu z dziada pradziada, ludzie, którzy są związani z tą ziemią, to jest ich ojcowizna. Oni są lojalnymi obywatelami Litwy i za to im bardzo dziękowałem, ale mają polskie korzenie, mówią w języku polskim. Chciałbym, żeby mogli swoją polską tradycję zachować" - mówił polski prezydent.
"Ta współpraca polityczna, ona się cały czas rozwijała, przede wszystkim w budowie tej sfery bezpieczeństwa" - dodał prezydent, wskazując, że Polska razem z Litwą walczyła o postanowienia szczytu NATO w Warszawie w 2016 r.
Duda mówił też, że jednym z tematów poruszonym w dyskusji z Grybauskaite były prawa Polaków mieszkających na Litwie. "To nie są przyjezdni. To są rodziny, które mieszkają tu z dziada pradziada, ludzie, którzy są związani z tą ziemią, to jest ich ojcowizna. Oni są lojalnymi obywatelami Litwy i za to im bardzo dziękowałem, ale mają polskie korzenie, mówią w języku polskim. Chciałbym, żeby mogli swoją polską tradycję zachować" - mówił polski prezydent.
Zaznaczył, że ważna jest kwestia kształcenia. "Rozmawialiśmy o tym, że Litwa ma oczywiście jako państwo prawo oczekiwać, że na maturze będzie zdawany język litewski, to jest dla mnie całkowicie naturalne, nie widzę w tym żadnego problemu. Ale chciałbym także, żeby poziom kształcenia w języku polskim, w szkołach, do których chodzą dzieci pochodzenia polskiego, mógł być dobrze realizowany i żeby był im zapewniony odpowiedni poziom nauczania, żeby później mogli z powodzeniem zdawać na studia, rozwijać się i pracować przede wszystkim dla dobra Litwy" - mówił Duda.
Wyraził też nadzieję, że "powoli, stopniowo krok za krokiem" będzie można wszystkie te kwestie omawiać w ramach wspólnej komisji polsko-litewskiej, a także w ramach relacji między prezydentami. "Wierzę, że w ten sposób wszystkie nieporozumienia i problemy, które występowały i jeszcze występują, będzie się dało przezwyciężyć dla dobra współpracy pomiędzy naszymi krajami" - oświadczył Duda.
Podkreślił, że stosunki Polski i Litwy to relacje "przyjaźni i dobrego partnerstwa sąsiedzkiego, a także partnerstwa w ramach NATO i UE".
"Szukajmy porozumienia w kolejnych elementach, nie dajmy się przygnieść wszystkiemu na raz" - powiedział Duda. Podkreślił jednocześnie życzliwość ze strony władz litewskich - prezydent i premiera - w kwestii rozwiązania problemów dotyczących mniejszości.
O kwestię powstania komisji edukacyjnej i sprawy mniejszości narodowych Polaków na Litwie pytana była przez dziennikarzy prezydent Litwy, która przypomniała, że do 2011 r. taka komisja prowadziła swoją działalność dosyć pomyślnie, ale "później działalność utknęła".
Odniosła się też do relacji polsko-litewskich przyznając, że wcześniej pojawiały się nieporozumienia "na tle politycznym", ale obecnie atmosfera jest "zupełnie inna". "Rozumiem, że życzliwość polityczna po obu stronach pozwoli na rozstrzyganie bez nacisków, wszelkich problemów związanych z mniejszościami, zarówno na Litwie jak i w Polsce. Jedną z naszych propozycji, jeżeli jest taka potrzeba, było wznowienie prac takiej komisji, która by mogła dokonać przeglądu wszystkiego, zarówno jeśli chodzi o zakończenie zwrotu ziemi jak i o oświatę, egzaminy, o okres przejściowy przy zdawaniu tych egzaminów, i wszystkie kwestie" - wskazała Grybauskaite.
Wyjaśniła, że wszystkie propozycje muszą być zgodne z litewską konstytucją. "To jest warunek obowiązkowy" - zaznaczyła. Dodała, że jeśli chodzi o większość poruszanych kwestii, "można znaleźć sposoby ich rozstrzygnięcia".
Prezydent Duda również zapewnił, że chce podejść do spornych kwestii "konstruktywnie". "Jestem przekonany, że polskie władze - MSZ, pan premier Mateusz Morawiecki - będą też chcieli konstruktywnie do tego podejść, żebyśmy jakoś te kwestie między sobą uzgodnili i żeby te najważniejsze elementy współpracy także w zakresie mniejszości - mniejszości polskiej na Litwie i mniejszości litewskiej w Polsce - były załatwione jak najlepiej. Wierzę w to, że w bardzo wielu obszarach uda nam się znaleźć porozumienie" - zaznaczył.
Dodał, że "niektóre oczekiwania są zbyt wygórowane". "Każdy to rozumie i w pewnych aspektach musimy to zrozumieć, ale w większości spraw naprawdę ważnych uda nam się znaleźć takie rozwiązania, które zadowolą obie strony" - ocenił Duda.
W trakcie konferencji prasowej prezydent Litwy odniosła się też do debaty, jaka toczy się między polskim rządem a Komisją Europejską.
"Stanowisko Litwy będzie bardzo wyraźne, my nie będziemy popierali stosowania żadnych przymusowych metod siłowych przeciwko żadnemu krajowi, w tym również przeciwko Polsce. Jesteśmy za wzajemnym dialogiem i poszukiwaniem rozwiązań. Litwa nie będzie popierała głosowania przeciwko państwu polskiemu, będziemy jednak starali się doprowadzić do porozumienia" - powiedziała prezydent Litwy. Dodała, że podobne stanowisko Litwa zajmowała w kwestii migracji.
"Dziękuję pani prezydent za słowa wsparcia, jeżeli chodzi o relacje pomiędzy Polską a KE. Dialog trwa" - mówił z kolei Duda odnosząc się do wypowiedzi Grybauskaite.
I kontynuował: "Rozmawiałem wczoraj z przewodniczącym (KE) Jean-Claude'em Junckerem, z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem również o tych sprawach europejskich i cieszę się, że ten dialog jest rzeczywiście realizowany zwrócono z jednej, jak i z drugiej strony. Wierze w to, że problemy, które w moim przekonaniu bardziej wynikają z niezrozumienia i pewnych niewłaściwych interpretacji, niż ze złej woli, zostaną rozwiązane".
"Dziękuję za to stanowisko, które pani prezydent przedstawiła, niezwykle wyważone i powiedziałbym pokazujące zrozumienie wobec sytuacji, jaka ma miejsce" - dodał prezydent Duda. (PAP)
autor: Rafał Białkowski, Marzena Kozłowska
rbk/ mzk/ mhr/