NATO i Polska odniosły sukces na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie; jego konkluzje są korzystne zarówno dla naszego kraju, jak i NATO - powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Dla Polski - podkreślił - to głównie wzmocniona obecność sił NATO na naszym terenie.
"To były negocjacje, które trwały bardzo długo i można dzisiaj powiedzieć, że NATO odniosło sukces na tym szczycie i Polska odniosła sukces na tym szczycie jako członek Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział prezydent na sobotnim briefingu prasowym podsumowującym spotkanie przywódców państw NATO.
Zaznaczył, że jego uczestnicy prowadzili "długie dyskusje, ale ostatecznie podjęte konkluzje są korzystne i dla Sojuszu, i dla Polski". Duda wyraził satysfakcję z tego, że udało się zrealizować zamierzenia, które on jako prezydent, jak również jego współpracownicy - minister w Kancelarii Prezydenckiej Krzysztof Szczerski i szef BBN Paweł Soloch - postawili na początku.
Jego zdaniem, zakończony w sobotę szczyt oznacza także "realną odpowiedź" na zmieniające się środowisko bezpieczeństwa w Europie i dostosowuje do tych zmian działania NATO. "Dla nas bezpośrednio, dla nas Polaków, dla Polski oznacza to przede wszystkim wzmocnioną obecność sił Sojuszu Północnoatlantyckiego na naszym terenie" - zaznaczył prezydent.
"To były negocjacje, które trwały bardzo długo i można dzisiaj powiedzieć, że NATO odniosło sukces na tym szczycie i Polska odniosła sukces na tym szczycie jako członek Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Jak dodał, zgodnie z postanowieniami szczytu Polska będzie miała na swym terytorium "realną siłę sojuszniczą", która będzie w każdej chwili gotowa do ochrony terytorium Polski, gdyby powstało jakiekolwiek zagrożenie. Zaznaczył, że z punktu widzenia Polski jest to "realny zysk", jaki otrzymuje w związku ze szczytem.
Prezydent odkreślił, że podczas szczytu pojawiły się deklaracje obecności wojsk sojuszniczych w Polsce. Przypomniał, że Wielka Brytania zobowiązała się wysłać do naszego kraju 150 żołnierzy; o wysłaniu żołnierzy poinformował też prezydent Rumunii.
"Za te deklaracje bardzo dziękuję. Sojusznicze oddziały w tej chwili się formują, po to, żeby w przyszłym roku założenia, które szczyt przyjął w zakresie wzmocnionej, wysuniętej obecności Sojuszu w państwach bałtyckich i w Polsce, mogły zostać zrealizowane" - powiedział prezydent Duda.
Duda podkreślił, że warszawski szczyt NATO jednoznacznie pokazał jedność, spójność i solidarność Sojuszu. "Szczyt zakończył się podjęciem bardzo ważnych decyzji, niektórzy nawet mówią, że decyzji, które mają znaczenie historyczne" - powiedział prezydent.
Dodał, że tak jak od początku planowano, szczyt miał wszechstronny charakter. "Rozmawialiśmy o wszystkich kwestiach dotyczących Sojuszu Północnoatlantyckiego związanych z zapewnieniem nam bezpieczeństwa" - mówił Duda. Zaznaczył, że ustalenia szczytu dotyczyły nie tylko krajów skupionych w NATO, ale również sytuacji na "południowych rubieżach Sojuszu". Dodał, że rozmowy na szczycie dotyczyły także Ukrainy i wsparcia NATO dla niej.
"We wszystkich tych sprawach decyzje zostały podjęte i to jest wielka satysfakcja nie tylko moja, ale wszystkich przywódców państw i rządów obecnych na szczycie" - podkreślił prezydent.
Prezydent podziękował wszystkim przywódcom, którzy przyjechali do Warszawy; szczególne wyrazy wdzięczności skierował pod adresem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i jego współpracowników.
Jak dodał, w jego ocenie szczyt przeszedł dobrze pod każdym względem. Jak mówił, odebrał wiele gratulacji od przywódców, za sposób zorganizowania szczytu i jego przebieg. Prezydent podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowania i organizację szczytu; dziękował też warszawiakom za tolerancję i wyrozumiałość, z jaką przyjęli utrudnienia związane ze szczytem.
Według prezydenta Polska i jej stolica zaprezentowały się w czasie szczytu "w sposób niezwykle godny"; jako państwo, które potrafi zorganizować "wielką międzynarodową imprezę, potrafi zapewnić bezpieczeństwo, sprawną komunikację" oraz "bardzo nowoczesne i estetyczne warunki pracy".
W piątek przywódcy państw NATO podjęli decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Potwierdzono też wzmocnienie obecności w południowo-wschodniej części NATO, ogłoszono wstępną gotowość operacyjną tarczy antyrakietowej, a także uznano cyberprzestrzeń za nową sferę działań operacyjnych.
W sobotę NATO potwierdziło wsparcie dla Ukrainy, jej suwerenności i terytorialnej integralności. Zdecydowano też, że Sojusz udostępni samoloty wczesnego ostrzegania i rozpoznania AWACS koalicji zwalczającej tzw. Państwo Islamskie i uruchomi też nową misję na Morzu Śródziemnym. (PAP)
mzk/ malk/ bos/