Z radomskiego Czerwca narodził się polski Sierpień. Polacy poczuli, że mogą i powinni przeciwstawić się totalitarnemu systemowi - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym w poniedziałek, podczas uroczystości 42. rocznicy protestu robotniczego z czerwca 1976 r. w Radomiu.
"42 lata temu robotnicy upomnieli się o godność człowieka i ludzkiej pracy. Wobec władzy, która z dnia na dzień narzuciła podwyżki cen żywności, radomianie okazali jedność i determinację, a strajk, którego celem były najpierw postulaty ekonomiczne, szybko stał się wołaniem o prawdę i wolność. Pewny siebie komunistyczny reżim postanowił zlekceważyć protestujących, wywołując tym większe rozgoryczenie i złość. Strajk został stłumiony, a na strajkujących spadły brutalne represje - aresztowania, milicyjne ścieżki zdrowia, zwolnienia z pracy z wilczym biletem. Były także ofiary śmiertelne, wśród nich - brutalnie pobity ks. Roman Kotlarz" - przypomniał Duda.
"Ale represje wobec robotników Radomia, Ursusa i Płocka wywołały fale solidarności. To od wydarzeń czerwcowych bierze swoje źródło KOR - Komitet Obrony Robotników, ROBCIO - Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, a potem Solidarność. Z radomskiego Czerwca narodził się polski Sierpień. Polacy poczuli, że mogą i powinni przeciwstawić się totalitarnemu systemowi. Dziś wspominamy te wydarzenia w wolnej Polsce, w roku, gdy z dumą świętujemy stulecie polskiej niepodległości. (...) Nie byłoby jednak wolności i niepodległości, gdyby nie Radomski Czerwiec. (...) Państwo polskie wciąż ma dług wdzięczności wobec bohaterów walki z komunizmem, bohaterów radomskiego czerwca, którzy sprawie wolności poświęcili bardzo wiele" - napisał prezydent.
W Radomiu trwają obchody upamiętniające 42. rocznicę protestu robotniczego z czerwca 1976 r. Najważniejszym punktem obchodów 42. rocznicy protestu robotniczego będzie msza święta, która zostanie odprawiona na skrzyżowaniu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego, w sąsiedztwie kamienia upamiętniającego robotniczy protest i niedaleko miejsca, w którym rozgrywały się najważniejsze wydarzenia w czerwcu 1976 r. w Radomiu.
25 czerwca 1976 r. na ulice Radomia w proteście przeciw planowanym przez rząd podwyżkom cen żywności wyszło 20-25 tys. ludzi. Doszło do starć z milicją i oddziałami ZOMO. Według IPN zatrzymano 654 osoby. Tzw. sądowym trybem postępowania objęto 255 osób, a orzeczone kary pozbawienia wolności sięgały 10 lat.
W związku z udziałem w proteście pracę straciło ok. 900 radomian, przede wszystkim pracowników Zakładów Metalowych. Tragiczną konsekwencją protestów było bezprawne bicie zatrzymanych na tzw. ścieżkach zdrowia (szpalery milicjantów bijących ludzi pałkami), które stały się swoistym symbolem Czerwca'76. Zaczęły się także represje wobec uczestników protestu i ich rodzin. Wsparcia udzielali im przedstawiciele powstałego we wrześniu Komitetu Obrony Robotników.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski, Agata Szwedowicz
aszw/ itm/