Od 8 września 1943 r., czyli od kapitulacji faszystowskich Włoch i przejścia na stronę aliantów, do końca wojny w maju 1945 r. z rąk hitlerowskich okupantów ginęło średnio 165 Włochów dziennie - takie są ustalenia włosko-niemieckiej komisji historycznej.
W raporcie z prac komisji, ogłoszonym w środę w Rzymie w obecności ministrów spraw zagranicznych obu krajów Giulio Terziego i Guido Westerwellego, podkreślono, że dane te dotyczą cywilów zamordowanych w egzekucjach, jeńców wojennych i osób deportowanych, a nie uwzględniają partyzantów i żołnierzy poległych na froncie.
Zauważa się zarazem, że w sprawozdaniu, sporządzonym na podstawie bogatej dokumentacji, nie ma nowych informacji.
Komentując pracę powołanej w 2008 roku wspólnej komisji, szef niemieckiej dyplomacji powiedział w wywiadzie dla środowego wydania dziennika „Corriere della Sera”: „We Włoszech w latach 1943-1945 popełnione zostały zbrodnie, za które odpowiedzialni są Niemcy. Te zbrodnie nie zostaną zrelatywizowane przez pogłębione badania historyczne”.
Westerwelle zapewnił: „Niemiecki rząd jest ogromnie zasmucony z powodu niesprawiedliwości, jakiej zaznali w tych latach włoscy jeńcy. Chcemy, aby oddano im hołd”. Zaproponował stworzenie miejsca ich pamięci.
Szef niemieckiego MSZ wyjaśnił, że celem prac wspólnej komisji była budowa i kultywowanie „kultury pamięci”.
„Chcemy wspierać projekty lokalnych społeczności i stowarzyszeń ofiar i sprzyjać ich kontaktom z Niemcami. Dzisiaj, w 2012 roku można patrzeć tylko z absolutną wdzięcznością na przyjaźń, jaką zbudowaliśmy w ostatnich dekadach” - oświadczył Westerwelle. Odnosząc się do decyzji Niemiec, które odrzucają wnioski strony włoskiej o odszkodowania dla krewnych ofiar masowych egzekucji ludności cywilnej, minister spraw zagranicznych podkreślił: „Rozumiem rozczarowanie, ale jestem także pewien, że we Włoszech panuje zrozumienie dla potrzeby poszanowania niezawisłości wymiaru sprawiedliwości”.
Westerwelle dodał, że wolą Niemiec jest kultywowanie pamięci o ofiarach masakr ludności w Toskanii i innych rejonach Włoch.
Po 8 września 1943 roku około 650 tys. włoskich żołnierzy, którzy odmówili dalszej walki u boku hitlerowskich Niemiec, trafiło do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy przymusowej. Około 50 tys. z tych więźniów nie przeżyło, do czego dodać należy 29 tys. innych żołnierzy, którzy zginęli z rąk Niemców przy przejmowaniu przez nich wojskowej kontroli nad Włochami oraz okupowanymi wcześniej przez Włochy obszarami Francji, Jugosławii, Grecji i Albanii.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ dmi/ mc/