Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego była w sobotę wśród zespołów wojskowych z 10 krajów, które wspólnym występem na Placu Czerwonym uświetniły obchodzoną w tym dniu 865. rocznicę założenia Moskwy.
Krótki koncert muzyków wojskowych z Polski, Austrii, Chin, Grecji, Francji, Kazachstanu, Niemiec, Singapuru, Włoch i Rosji był kulminacyjnym punktem widowiska, które z trybun ustawionych między mauzoleum Włodzimierza Lenina i Bramą Spaską, oglądało ponad 7 tys. osób.
Wśród widzów byli prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin, zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej Cyryl i burmistrz stolicy Rosji Siergiej Sobianin.
Orkiestry wojskowe zagrały m.in. rosyjski marsz patriotyczny "Pożegnanie Słowianki". Utwór ten, skomponowany w 1912 roku, był w czasie wojny domowej w Rosji (1917-22) nieformalnym hymnem Białej Armii. W Polsce podczas II wojny światowej stał się popularny z polskimi słowami jako pieśń partyzancka "Rozszumiały się wierzby płaczące".
Orkiestry wojskowe zagrały m.in. rosyjski marsz patriotyczny "Pożegnanie Słowianki". Utwór ten, skomponowany w 1912 roku, był w czasie wojny domowej w Rosji (1917-22) nieformalnym hymnem Białej Armii. W Polsce podczas II wojny światowej stał się popularny z polskimi słowami jako pieśń partyzancka "Rozszumiały się wierzby płaczące".
Przemawiając podczas uroczystości prezydent Rosji oświadczył, że Moskwa zawsze była symbolem rosyjskiej państwowości. "W różnych epokach Moskwa skupiała wokół siebie cały kraj, jednoczyła ludzi różnych warstw, tytułów, narodowości i wyzwań, umacniając potęgę mocarstwa" - powiedział.
Putin podkreślił, że "Moskwa zawsze była razem z krajem, a Rosja - razem z Moskwą". Prezydent zaznaczył, że tak było w 1612 i 1812 roku.
W 1612 roku pospolite ruszenie, zwołane przez kupca Kuźmę Minina i księcia Dymitra Pożarskiego, wypędziło polską załogę z Kremla. Wydarzenie to uważane jest w Rosji za koniec okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążył się ten kraj. Rocznica wypędzenia Polaków z Moskwy - 4 listopada - obchodzona jest w FR jako Dzień Jedności Narodowej.
Natomiast w 1812 roku wojska rosyjskie pod dowództwem marszałka Michaiła Kutuzowa rozbiły wielką armię Napoleona Bonaparte, dochodząc później do Paryża.
Przed występem na Placu Czerwonym zespoły wojskowe z 10 krajów, grając marsze wojskowe, wspólnie przedefilowały ulicą Twerską - od placu Aleksandra Puszkina do placu Maneżowego. Oklaskiwały je tysiące mieszkańców Moskwy.
Wieczorem - również na Placu Czerwonym - wezmą udział w otwarciu 5. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Wojskowej "Wieża Spaska". Impreza ta, wzorowana na popularnym Festiwalu Orkiestr Wojskowych (Military Tattoo) w Edynburgu, w Szkocji, potrwa do 8 września.
Program festiwalu jest bogaty - od muzyki klasycznej i marszowej przez ludową, po taneczną i rockową. Gwiazdą imprezy - jak co roku - jest francuska piosenkarka Mirelle Mathieu. Występom orkiestr towarzyszyć będą pokazy musztry paradnej. Swoim kunsztem popiszą się m.in. żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej WP.
Do Moskwy pojechało 87 żołnierzy z orkiestry i kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego. W niedzielę wystąpią oni dodatkowo w Sokolnikach, jednym z najpopularniejszych moskiewskich parków.
Na program obchodów rocznicy założenia Moskwy, nazywanej Dniem Miasta, złożyło się ponad 600 imprez - od koncertów i wystaw przez uliczne targi książki, po laserowe show i karnawał. Wstęp do wielu stołecznych muzeów w ten weekend jest bezpłatny. Moskiewskie władze szacują, że w zabawach weźmie udział ok. 3 mln osób.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ awl/ ls/