Nazwę upamiętniającą jedną z najbardziej zasłużonych rodzin Rudy Śląskiej otrzymała powstająca w tym mieście Trasa N-S. Guertlerowie walczyli o przynależność Śląska do Polski i jej wolność podczas II wojny światowej. Stefana Guertlera komuniści rozstrzelali 70 lat temu.
Jak poinformowało w piątek biuro prasowe rudzkiego magistratu, tamtejsi radni nadali Trasie N-S nazwę Alei Rodziny Guertlerów, na wniosek prezydent Grażyny Dziedzic. Nosząca dotąd roboczą nazwę N-S arteria docelowo połączy autostradę A4 z Drogową Trasą Średnicowa. Na razie gotowe są dwa jej odcinki o długości ok. 2 km - z przebiegu planowanego na ponad 5 km.
Władze Rudy Śląskiej akcentują, że w historii tego miasta nie brak bohaterów, których oddanie ojczyźnie, odwaga w walce o wolność i życie zgodne z wartościami znalazło tragiczny finał. Wśród nich są członkowie rodziny Guertler: Szymon, jego żona Zofia oraz trzej synowie – Joachim, Stefan i Józef.
Szymon Guertler był działaczem społecznym i powstańcem śląskim. Podobnie jego żona Zofia Guertler (z domu Migura), angażowała się społecznie, organizowała żywność i odzież dla walczących w powstaniach. Za swą działalność Szymon Guertler został odznaczony w 1931 r. Medalem Niepodległości. Podczas II wojny światowej został zamordowany w KL Mauthausen.
Także synowie Guertlerów walczyli o wolną Polskę. Joachim, student teologii w Śląskim Seminarium Duchownym w Krakowie, był sądzony i skazany na śmierć wraz z ks. Janem Machą i Leonem Frydrychem w 1942 r.
Stefan Guertler za swoją działalność dla AK został osadzony w hitlerowskim obozie w Blechhammer. Zwolniony pod koniec 1943 r. kontynuował działalność konspiracyjną i walczył w 7. Dywizji Piechoty Okręgu Kielecko-Radomskiego AK. W październiku 1944 r. został ranny w akcji bojowej pod Michałowem.
Na początku 1945 r. wrócił do Rudy, podjął naukę i pracę, ale pozostał też aktywny politycznie. Nawiązał kontakt z konspiracją, tym razem antykomunistyczną, za co w 1946 r. został uwięziony przez ówczesne władze. Zarzucano mu m.in. udział w nielegalnej organizacji i działalność na rzecz obalenia demokratycznego ustroju. 28 grudnia 1946 r. został rozstrzelany.
Najmłodszy z synów, Józef Guertler, jesienią 1944 r. trafił do Oświęcimia, skąd przetransportowano go do Gross Rosen, a następnie do Litomierzyc. Po wyzwoleniu tego obozu w maja 1945 r. mógł wrócić do matki i sióstr. Przez lata walczył o rehabilitację brata; nie dożył jednak wyroku w tej sprawie, który zapadł 26 lipca 1991 r.
W ostatnich miesiącach miasto podjęło współpracę z katowickim oddziałem IPN, aby przeprowadzić kwerendę i zgromadzić jak najwięcej informacji o Guertlerach.
We współpracy z Telewizją Polską powstał też reportaż o tragicznych losach rodziny Guertlerów pt. "Strażniczki pamięci". Historia Joachima i Stefana Guertlerów oparta jest o listy, grypsy, zapiski, dokumenty, fotografie, dokumenty i wspomnienia z lat okupacji hitlerowskiej i czasów stalinowskiego terroru, które zgromadziły ich matka oraz siostry.
Lokalne władze podkreślają, że przez wieki mieszkańcy terenów dzisiejszej Rudy Śląskiej odegrali czynną rolę w kształtowaniu kultury regionu i zachodzących w nim procesów społecznych – w czasie powstań śląskich aktywnie walczyli o przyłączenie Górnego Śląska do Polski, a w czasie II wojny światowej tworzyli silny ruch oporu.
Trasa, która zyskała teraz nazwę Alei Rodziny Guertlerów, ma stać się kręgosłupem komunikacyjnym Rudy Śląskiej. Oddany do użytku w styczniu 2014 r. pierwszy jej odcinek liczy ok. kilometra. Wiedzie od istniejącego węzła DTŚ do węzła z rudzką ul. 1-go Maja.
W II etapie prac powstał ponadkilometrowy odcinek trasy od ul. 1-go Maja do ul. Bukowej wraz z dwupoziomowym węzłem z tą ulicą oraz jej przedłużeniem do ul. ks. Niedzieli w dzielnicy Bielszowice. Otwarto go na początku sierpnia br.
Przetarg na budowę III odcinka miasto ogłosiło na początku czerwca br. W tym etapie powstać ma 1,4 km dwujezdniowej drogi od ul. Bukowej do ul. Kokota w Bielszowicach wraz z dwupoziomowym węzłem z ul. Kokota. Zakończenie jego budowy planowane jest na 2018 r.
Projektowany IV odcinek trasy, powiedzie od ul. Kokota do węzła z autostradą A4. Podobnie, jak w przypadku wcześniejszych odcinków, na budowę ostatniego miasto zamierza starać się o unijne dofinansowanie.(PAP)
mtb/ wkt/