Portal, dedykowany rodzinom, które podczas II wojny światowej pomagały Żydom na terenie Kielecczyzny, uruchomiła redakcja Radia Kielce. Można na nim znaleźć audycje dokumentujące zdarzenia sprzed lat, obejrzeć filmy i zachowane dokumenty.
Strona internetowa – którą zaprezentowano we wtorek podczas briefingu prasowego – powstała na bazie odcinków, emitowanej od wiosny na antenie regionalnej rozgłośni Polskiego Radia audycji "Polacy ratujący Żydów". Do tej pory w 14 audycjach przedstawiono historie 13 rodzin z woj. świętokrzyskiego, których przedstawiciele zostali uhonorowani odznaczeniami Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Tytuł - nadawany od 1953 r. przez izraelski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem – przyznano ok. 280 mieszkańcom regionu, zaangażowanym w pomoc Żydom podczas niemieckiej okupacji w Polsce.
"Strona pozwala na kompleksowe przedstawienie całego projektu. Są tu audycje, filmy video powstające przy ich realizacji - staramy się na nich uwiecznić postaci, które opowiadają nam rodzinne historie. Staramy się też dokumentować to, co się da - zdjęcia, archiwalne dokumenty, późniejszą korespondencję rodzin ukrywających Żydów i uratowanych" – opisywała autorka reportaży, dziennikarka RK Marlena Płaska.
Obecnie na stronie znajduje się 14 audycji - w wersjach dźwiękowych, czasem filmowych i z tekstowym streszczeniem - a po kolejnych emisjach (odbywają się niedzielę) będą tu zamieszczane nowe. Reportaże są opatrzone komentarzami historyków - Ewy Kołomańskiej z Muzeum Wsi Kieleckiej i dr. Tomasza Domańskiego z kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.
Dzięki wyszukiwarce, na portalu można odszukać konkretną historię, wpisując nazwisko lub miejscowość (są też umieszczone na interaktywnej mapie regionu). W ramach projektu do końca roku na radiowej antenie i na stronie www.polacyratujacyzydow.com.pl, zostanie przedstawionych ok. 40 historii.
"Stronę uruchomiono w językach polskim i angielskim, by mogła dotrzeć do jak największej liczby odbiorców, także poza granicami kraju. Mamy kontakt z niektórymi z rodzin, których przodkowie ukrywali się w Polsce i wiemy, że też nas śledzą, i że to dla niech ważne, by mieć kontakt z tymi historiami" - dodała Płaska.
Dziennikarka podkreśliła, że docieranie do potomków Sprawiedliwych (większość z odznaczonych już nie żyje), którzy w audycjach opowiadają rodzinne historie, nie jest proste. "Zdarza się, że mamy tylko nazwisko – z listy odznaczonych medalem, a czasem nazwisko i miejscowość, z informacją, że ta osoba mieszkała tam do określnego roku i nie wiemy, co się z nią potem stało. Staram się szukać – przez parafie, urzędy gmin, sołtysów, lokalne stowarzyszenia, lokalnych pasjonatów historii. To trochę detektywistyczna praca. Czasami nad dotarciem do jednej rodziny pracuje się kilka tygodni, również żeby potem przekonać tę rodzinę, by zechciała uwiecznić swoją historię dla przyszłych pokoleń" – opisywała Płaska.
Audycje opierają się na relacjach głównie dzieci lub wnuków Sprawiedliwych, zdarzają się także rozmowy z uratowanymi, jak z kobietą, która jako pięcioletnie dziecko była ukrywana w Pawłowicach pod Pińczowem. Po wojnie wyjechała do Izraela. "Przyjeżdża tu regularnie i odwiedza też rodzinę, u której się ukrywała. Bardzo emocjonalnie opowiada tę historię" – zaznaczyła Płaska.
Dziennikarka wskazała, że cześć przedstawicieli rodzin Sprawiedliwych deklarowała, że nigdy wcześniej nie opowiadali o ukrywaniu Żydów w czasie wojny przez swoich krewnych - teraz decydują się na rozmowę, by zachować te dzieje m. in. dla swoich wnuków.
Przedsięwzięcie jest realizowane we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej oraz Ośrodkiem Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach. (PAP)
Autor: Katarzyna Banńcer
ban/ itm/