Dziedzictwo powstania styczniowego uważamy nie tylko za fragment naszej dumnej historii, ale za zobowiązanie wobec naszego i przyszłych pokoleń do zachowania wolnej i niepodległej Polski - czytamy w oświadczeniu uczestników sobotniej konferencji w Sejmie.
"Patriotyzm polski wyrasta zatem z ducha insurekcji, z ducha niezgody na pogwałcenie marzeń o własnym państwie, o Niepodległej" - zaznaczono w dokumencie, dodając, że dziedzictwo powstania to także suma postaw konkretnych ludzi, "naszych bohaterów, do których kolejne pokolenia potrafiły się odnieść i je zaakceptować".
"Będziemy obchodzić rocznicę (powstania - PAP) w miejscach znaczonych krwią, poświęceniem i pracą jego uczestników i spadkobierców, aby ich miłość Ojczyzny pozostała wzorem i powinnością dla wszystkich Polaków" - zaakcentowano w oświadczeniu.
Uczestniczący w konferencji historyk prof. Bohdan Cywiński przedstawiając zarys dziejów powstania styczniowego ocenił, że obecnie uległo ono pewnemu "odrealnieniu", stając się symbolem - "wielbionym lub wyśmiewanym". "A należy pamiętać, że powstanie to był przede wszystkim wielki protest i spór z Rosją o polską tożsamość i godność" - mówił historyk.
Uczestniczący w konferencji historyk prof. Bohdan Cywiński przedstawiając zarys dziejów powstania styczniowego ocenił, że obecnie uległo ono pewnemu "odrealnieniu", stając się symbolem - "wielbionym lub wyśmiewanym". "A należy pamiętać, że powstanie to był przede wszystkim wielki protest i spór z Rosją o polską tożsamość i godność" - mówił historyk podkreślając, że pomimo zaciętych walk partyzanckich, zryw bez wsparcia regularnego wojska i politycznego poparcia z zewnątrz, nie mógł osiągnąć sukcesu.
Jak zaznaczył kolejny z panelistów także historyk prof. Wiesław Wysocki, ważnym osiągnięciem i dziedzictwem powstania było jednak zbudowanie struktur państwa podziemnego, z których czerpali później twórcy Polskiego Państwa Podziemnego podczas II wojny. "Członkowie Rządu Narodowego odpowiadali m.in. za zręby struktur dotyczących spraw wewnętrznych i zagranicznych, wojska i skarbu. Powstały struktury wojewódzkie i powiatowe, poczta, wywiad i łączność" - powiedział Wysocki dodając, że te utworzone podstawy organizacyjne państwa stały się wzorem dla kolejnych pokoleń.
O tym przekazanym dziedzictwie opowiedzieli obecni na konferencji potomkowie powstańców styczniowych. Krzysztof Krajewski, potomek jednego z członków powstańczego Rządu Narodowego Rafała Krajewskiego, podkreślił, że pamięć i etos walki przodka, jest w jego rodzinie żywy i kultywowany od pokoleń.
Prof. Piotr Gliński, również potomek żołnierza powstania, wspominał "proste słowa i wartości", które kazały jego przodkowi wziąć udział w powstaniu. "Był zaborca, było powstanie, trzeba było zostawić młodą żonę, dziecko, iść do lasu, oddać młode życie za ojczyznę. Za tymi prostymi słowami stały oczywiście wartości, cała nasza polska mądra tradycja, która kazała tak czynić wielu pokoleniom Polaków, by Polska trwała, by trwała nasza wspólnota polityczna i kulturowa, by kolejne pokolenia mogły żyć godnie i szczęśliwie (...) Ten dzisiejszy polski świat mamy dzięki tamtym powstańcom i tym, co byli przed nimi i po nich, co potrafili być na ich miarę. I ten testament, by być na miarę naszych ojców powstańcy styczniowi nam pozostawili" - podsumował Gliński.
Konferencja była częścią obchodów 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego zorganizowanych przez Społeczny Komitet Obchodów Rocznicy Powstania Styczniowego. (PAP)
akn/ jbr/