Senat przyjął w środę uchwałę przypominającą 25. rocznicę odwołania rządu Jana Olszewskiego. Wyraził w niej wdzięczność premierowi Olszewskiemu "za niezłomną postawę w tamtych przełomowych dniach".
Za uchwałą głosowało 54 senatorów, przeciw było 26, od głosu wstrzymało się czterech senatorów.
Głosowanie poprzedziła dyskusja związana z dodatkowym sprawozdaniem komisji i uzupełniającą treść uchwały poprawką, która ostatecznie została przez senatorów odrzucona.
"W nocy z 4 na 5 czerwca 1992 r., w atmosferze bezkrwawego zamachu stanu, odwołano rząd Premiera Jana Olszewskiego – pierwszy gabinet popierany przez Sejm wyłoniony w pierwszych wolnych wyborach, które odbyły się w Polsce po zakończeniu II wojny światowej" - napisano w uchwale.
Podkreślono w niej, że w ciągu niespełna pół roku swojej działalności rząd ten "podjął niełatwą próbę naprawy państwa i przerwania patologicznych zjawisk zachodzących w polskim społeczeństwie i gospodarce". "Zahamował rabunkową, złodziejską prywatyzację. Zredukował narastający deficyt finansów publicznych, druk pustych pieniędzy będący skutkiem tzw. planu Balcerowicza. Odsunął od władzy sowiecką agenturę umieszczoną w instytucjach państwowych. Wywołał tym silny opór środowisk okrągłostołowych i ich dążenie do obalenia gabinetu" - zaznaczono.
Przypomniano, że rząd ten jako pierwszy podjął działania mające na celu integrację Polski z NATO, doprowadził do podpisania porozumienia o wyprowadzeniu wojsk radzieckich z naszego kraju. "Efektem był konflikt z ówczesnym Prezydentem Lechem Wałęsą, który w ramach tzw. NATO-bis forsował pomysł przekształcenia, opuszczanych przez rosyjskich żołnierzy, baz wojskowych na terenie Polski w eksterytorialne siedziby spółek polsko-rosyjskich i tym samym pozostawienie w granicach Polski ekspozytury rosyjskich służb specjalnych" - czytamy w uchwale.
"Akcja odwołania rządu Jana Olszewskiego rozpoczęła się już w maju 1992 r. Brały w niej udział ugrupowania, środowiska i osoby będące beneficjentami umowy okrągłostołowej: postkomuniści oraz część nowej, kontrolowanej przez służby specjalne, pseudoelity III Rzeczypospolitej. Bezpośrednim pretekstem do odwołania stało się wykonanie przez Ministra Spraw Wewnętrznych Antoniego Macierewicza uchwały Sejmu zobowiązującej do przedstawienia pełnej informacji na temat wysokich urzędników państwowych, posłów i senatorów będących współpracownikami UB i SB w latach 1945–1990. Koalicji strachu donosicieli, powstałej wtedy w Sejmie, patronował Prezydent Lech Wałęsa – TW Bolek. To w jego gabinecie uzgadniano szczegóły antyrządowej akcji, którą potocznie określa się +nocą teczek+ albo +nocną zmianą+" - głosi uchwała.
"Pierwsza próba budowy w pełni niepodległego i demokratycznego Państwa Polskiego sprzed 25 lat nie poszła na marne. Senat Rzeczypospolitej Polskiej dziękuje Premierowi Janowi Olszewskiemu za niezłomną postawę w tamtych przełomowych dniach. Dziś możemy godnie odpowiedzieć na zadane wówczas przez niego pytanie: +Czyja będzie Polska?+" - dodano. (PAP)
akn/ pat/