30.05.2010.Warszawa (PAP) - Ks. Jerzy Popiełuszko był dla mnie przede wszystkim kapłanem, który dawał nadzieję w tym trudnym czasie - powiedziała w rozmowie z PAP Katarzyna Soborak - współpracownica ks. Jerzego. Soborak była notariuszem (spisywała zeznania świadków, sporządzała dokumentację) w procesie beatyfikacyjnym ks. Jerzego Popiełuszki na szczeblu diecezjalnym.
Jak dodała, nabożeństwa te były "wielką modlitwą do Pana Boga o zmianę sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się w kraju". "Ks. Jerzy głosił piękne i głębokie kazania, w których dawał narodowi nadzieję. Głosił słowa prawdy i pełne miłości. Mówił w nich o solidarności ludzkiej, męstwie, a przede wszystkim uczył przezwyciężania zła dobrem" - mówi Soborak.
"Jestem bardzo szczęśliwa, że teraz przychodzi ten najpiękniejszy moment - beatyfikacji, i że ks. Jerzy już nigdy nie zostanie zapomniany oraz że został uznany za męczennika za wiarę" - powiedziała Soborak.
Jej zdaniem ks. Popiełuszko już na zawsze pozostanie w historii Kościoła i historii narodu, a także będzie służył jako przykład do naśladowania, zarówno dla kapłanów, jak i ludzi świeckich.
Według niej najważniejsze jest, żeby z nauczania ks. Jerzego nadal czerpała młodzież, poszukująca autorytetów, a on może być autorytetem dla młodych pokoleń nie tylko w Polsce, ale też na świecie. "Grób ks. Jerzego odwiedza wielu młodych ludzi spoza Polski. Widać, że jego postać jest im znana i bardzo pozytywnie odnoszą się do jego nauczania, a zwłaszcza w stosunku do ojczyzny i świata" - zaznaczyła Soborak. (PAP)
skz/ malk/ jra/