Maciej Badurek (Mińsk Mazowiecki) i Karolina Pilarska (WKB Meta Lubliniec) zwyciężyli w 26. Biegu Powstania Warszawskiego ze startem i metą przy stadionie stołecznej Polonii. Dystans 10 km pokonało ponad 7000 osób.
"Po raz trzeci wziąłem udział w tej wyjątkowej imprezie i po raz trzeci zająłem drugie miejsce" - powiedział PAP Michał Bernardelli, wielokrotny medalista mistrzostw Polski na różnych dystansach, od ośmiu lat pracownik naukowy Szkoły Głównej Handlowej.
Dodał, że w jego "naukowe ślady" idzie narzeczona Iwona Lewandowska, ale... "Kolejność jest taka: w sierpniu olimpijski maraton w Rio de Janeiro, we wrześniu ślub, natomiast dopiero potem obrona pracy doktorskiej. Igrzyska są priorytetem. Obecnie Iwona przygotowuje się do startu w Alpach Szwajcarskich. A poznaliśmy się ponad 10 lat temu na obozie we Włoszech. Ona była wtedy juniorką, ja seniorem" - wspomniał.
Przed wieczornym biegiem pół tysiąca osób rozpoczęło "zdobywanie" PAST-y (PAST - skrót od nazwy polsko-szwedzkiego towarzystwa Polska Akcyjna Spółka Telefoniczna, gmach wybudowano w latach 1908-10). Historyczny budynek przy ul. Zielnej 39 ma 54 m wysokości i 11 pięter, ale zawodnicy kończyli bieg po schodach na dziewiątym. Najszybciej metę osiągnęli Rafał Krzeszewski (Warszawa) - w 38 sekund, Sylwester Kuśmierz (Marki) i Adrian Bednarski (Osiecznica) - obaj w 39, natomiast w gronie kobiet Alicja Luba (Warszawa) - w 53 s.
Pierwotnie wybuch Powstania planowano na 29 lipca 1944 roku. Był on poprzedzony stanem czuwania oddziałów w punktach koncentracyjnych. Jednak termin odwołano, żołnierze rozeszli się do domów. Następny w trybie pilnym wyznaczono na 1 sierpnia na godz. 17.00.
Jak podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Stołecznego Centrum Sportu AKTYWNA WARSZAWA Adam Boniecki, jest to impreza szczególna, która nie tylko promuje najprostszą formę ruchu, ale również "pokazuje historię". To uczczenie pamięci tych, którzy polegli, to edukacja poprzez sport śladami wydarzeń sprzed 72 lat. Marcin Kuriata z biura prasowego zwrócił wówczas uwagę, że nowa trasa prowadzi w dużej części ulicami związanymi ściśle z Powstaniem Warszawskim. Start z ul. Bonifraterskiej, meta przy ul. Konwiktorskiej, a zawodnicy biegną m.in. Krakowskim Przedmieściem, Karową, Browarną, Topiel, Ludną, Czerniakowską i Wisłostradą.
Robert Korzeniowski z dumą podkreślał w czwartek, że "coraz lepiej i coraz tłumniej celebrujemy historię poprzez udział w zawodach", że od kilku lat historia "nie kojarzy się z patosem a z aktywnością". "Rosnąca aktywność fizyczna Polaków ogromnie cieszy. Pamiętam początki Biegu Powstania Warszawskiego, kiedy na terenie AWF startowało zaledwie sto osób. Sam zaznaczałem też ślady trenując w parku czy lesie. Dziś, czy to rano, czy wieczorem, mijam na ścieżkach dziesiątki ludzi w różnym wieku" - powiedział Korzeniowski podczas konferencji prasowej w Muzeum Powstania Warszawskiego. (PAP)
kali/ wkp/ pp/