Minister obrony Tomasz Siemoniak mianował w piątek majora Stanisława Ślesickiego - uczestnika bitwy pod Mławą w kampanii polskiej 1939 r. – na stopień podpułkownika. „Ta bitwa jest szczególnie obecna w pamięci historycznej Polaków, jestem zaszczycony, że bohaterowi, uczestnikowi bitwy pod Mławą mogłem wręczyć ten awans” – powiedział Siemoniak, wręczając weteranowi akt mianowania i szablę.
„Nie trzeba było mnie do tego awansu długo przekonywać, bardzo rzadko mamy możliwość takiego dotknięcia historii, rozmowy z bohaterem, kawalerem Orderu Virtuti Militari, uczestnikiem kampanii wrześniowej w jej najbardziej krwawym i spektakularnym epizodzie – bitwy pod Mławą” – dodał szef MON.
„Nie trzeba było mnie do tego awansu długo przekonywać, bardzo rzadko mamy możliwość takiego dotknięcia historii, rozmowy z bohaterem, kawalerem Orderu Virtuti Militari, uczestnikiem kampanii wrześniowej w jej najbardziej krwawym i spektakularnym epizodzie – bitwy pod Mławą” – powiedział szef MON.
„Jako młodzi oficerowie, po kapitulacji Warszawy nie mogliśmy zrozumieć, jak ta wspaniała armia, która pod dowództwem marszałka Piłsudskiego rozgromiła nawałę sowiecką, która miała dojść do Paryża, została w ciągu czterech tygodni rozbita przez siły niemieckie. Dopiero gdy ta sama armia niemiecka sześć miesięcy później rozbiła połączone siły Francji, Belgii, Holandii oraz trzystutysięczny brytyjski korpus ekspedycyjny, przełamała Linię Maginota i zajęła Paryż, to myśmy odetchnęli” – wspominał ppłk Ślesicki. "Wtenczas dopiero zrozumieliśmy, jak wielkim i bohaterskim wyczynem był opór osamotnionych wojsk polskich w '39 roku” - dodał.
Podkreślił, że zarówno polskie, jak i niemieckie dowództwo wysoko oceniły 20. Dywizję Piechoty wchodzącą w skład Armii Modlin walczącej pod Mławą.
Minister życzył ppłk. Ślesickiemu, który 18 stycznia skończył sto lat, utrzymania formy, bo – jak zaznaczył – „następne awanse przed panem”.
Rozegrana 1-3 września 1939 bitwa pod Mławą jest uważana za jeden z najważniejszych etapów wojny obronnej. Ślesicki, absolwent kursu podchorążych z 1938 r. wziął w niej udział jako dowódca plutonu. Pod Mławą Niemcy mieli trzykrotną przewagę liczebną i ogniową, siłom polskim sprzyjały podmokły teren i fortyfikacje. Straty Niemiec były większe niż polski, a polską 20. Dywizję Piechoty niemiecka prasa nazwała "żelazną dywizją".
Po dotarciu Dywizji do Warszawy pluton Ślesickiego bronił zajętych pozycji do dnia kapitulacji stolicy. Za dzielność i męstwo w czasie bitwy granicznej oraz w obronie Warszawy Stanisław Ślesicki otrzymał Order Virtuti Militari.
Stanisław Ślesicki urodził się w Cierpigorzu koło Ciechanowa. W 1935 r. ukończył prawo na UW i rozpoczął służbę wojskową w szkole Podchorążych Rezerwy w Słonimie.
Po kapitulacji stolicy dostał się do niewoli niemieckiej. W sierpniu 1945 r. trafił do Londynu. Był obrońcą obywateli polskich przed brytyjskimi sądami wojskowymi działającymi w Niemczech. Pracował również w Polskiej Misji Repatriacyjnej, a następnie w Konsulacie Generalnym RP.
Po powrocie do kraju w 1950 r. został radcą prawnym w resorcie kultury. W 1967 r. zdał egzamin adwokacki i został wpisany na listę adwokatów izby warszawskiej. Jest zaangażowany w prace na rzecz stowarzyszeń kombatanckich, spotyka się z młodzieżą, uczestniczy w rekonstrukcjach i nie opuszcza żadnego zjazdu kombatantów bitwy pod Mławą.
Do stopnia majora został awansowany w 2006 r., decyzję o awansie na stopień podpułkownika minister podpisał 15 stycznia. (PAP)
brw/ itm/ jbr/