Bez Bitwy Warszawskiej nie byłoby Polski, nie byłoby Europy; dla nas, żyjących w XXI wieku, ta bitwa jest najważniejszą - podkreślił szef MON Antoni Macierewicz podczas uroczystego capstrzyku przy Krzyżu ks. Ignacego Skorupki w podwarszawskim Ossowie.
"Z tej ofiary wyrosło wielkie zwycięstwo (...) coś, co nie przemijać będzie już w dziejach świata, bo ta bitwa, chociaż nazwana 18. bitwą decydującą o losach świata, dla nas, dla żyjących w XXI wieku, jest bitwą najważniejszą. Bez niej nie byłoby Polski, bez niej nie byłoby Europy, bez niej sowieckie zło, cywilizacja śmierci zalałaby już cały świat" - powiedział Macierewicz w poniedziałek wieczorem.
"I ani my, ani bracia Litwini, Łotysze, Estończycy, Ukraińcy nie mieliby żadnych szans, by marzyć o niepodległym bycie, by marzyć o niepodległych państwach" - dodał.
Podkreślił też rolę ks. Skorupki, który jako duchowny katolicki zaangażował się w walkę o wolną ojczyznę. Mówiąc o miejscu, gdzie zginął i gdzie obecnie stoi krzyż, szef MON podkreślił, że uczestnicy uroczystości stoją pod Golgotą ks. Skorupki, ale też pod "jego wielkim zwycięstwem". "Zwycięstwem ducha polskiego żołnierza, ale i zwycięstwem chrześcijaństwa, wielkim zwycięstwem cywilizacji chrześcijańskiej nad złem, nad przemocą, nad bolszewizmem" - mówił Macierewicz.
Minister podkreślił, że również dzisiaj, m.in. z żołnierzami amerykańskimi, Polacy stoją na flance wschodniej, "żeby bronić znowu Europy". "To nie jest powrót historii, to jest kontynuacja historii, której miało nie być, a jest. Jest dlatego, że żołnierz polski zdołał wydobyć z siebie tę wielką siłę i moc, która dała Polsce i Europie zwycięstwo" - dodał.
W uroczystym capstrzyku połączonym z Apelem Poległych udział wzięli - poza szefem MON - przedstawiciele kancelarii premiera, parlamentu, Wojska Polskiego, Instytutu Pamięci Narodowej, duchowieństwa, a także władz lokalnych m.in. z Wołomina, Kobyłki i Zielonki.
W asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego oraz orkiestry wojskowej przy krzyżu upamiętniającym bohaterską śmierć ks. Skorupki, zabrzmiał dźwięk trąbki oznajmujący capstrzyk. Jest to sygnał wieczornego apelu, a także przemarsz - historycznie często z pochodniami - oddziału wojska lub innej organizacji ulicami miasta w przeddzień ważnych uroczystości; często łączony z występami orkiestr. Przed wojną capstrzyki poprzedzały większość wojskowych i państwowych świąt.
Wcześniej, przy zespole szkół w Ossowie, minister obrony narodowej podpisał z przedstawicielami władz lokalnych list intencyjny dotyczący budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej. Placówka - według zapowiedzi MON - ma zostać otwarta w 2020 r. - w 100-lecie zwycięskiej batalii.
Przy szkole - już bez udziału szefa MON - odbyła się również uroczystość odsłonięcia tablicy, która upamiętnia "bohaterski udział" Francuskiej Misji Wojskowej w Bitwie Warszawskiej. "Dali świadectwo, że +można umierać za Francję, broniąc Polski...+ - Marszałek Józef Piłsudski, 11 X 1920 r." - czytamy na tablicy, którą wspólnie z przedstawicielami ambasady Francji, odsłoniła w późnych godzinach popołudniowych burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan.
Bitwa Warszawska rozegrała się na przedpolach Warszawy w dniach 13-15 sierpnia 1920 r. Była to decydująca batalia wojny polsko-bolszewickiej, która zadecydowała o niepodległości Polski i uratowała Europę przed bolszewizmem. Wyjątkowo poważne straty poniósł I. Batalion Ochotniczego Pułku Piechoty złożony z warszawskiej młodzieży. Na polu walki zginął kapelan batalionu ks. Ignacy Skorupka, którego śmierć stała się symbolem bohaterstwa i poświęcenia za ojczyznę.
Uroczystość z udziałem szefa MON odbywa się w ramach obchodów Święta Wojska Polskiego, przypadającego na 15 sierpnia. Dzień ten został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Później dzień wojska obchodzono 12 października w rocznicę bitwy pod Lenino, by upamiętnić udział w tej batalii dywizji im. Tadeusza Kościuszki. Od 1992 roku święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.(PAP)
nno/ hgt/