TVP Katowice i rudzki magistrat przygotowują się do realizacji reportażu o antyhitlerowskim ruchu oporu na terenie dzisiejszej Rudy Śląskiej. Autorzy szukają uczestników konspiracji, a także świadków egzekucji Antoniego Tiałowskiego, Ignacego Nowaka, Joachima Achtelika i Edmunda Kokota.
Reportaż zostanie zrealizowany przez katowicki oddział TVP w związku z 70. rocznicą zakończenia II wojny światowej. Do produkcji obrazu włączył się także rudzki magistrat. Prezydent miasta Grażyna Dziedzic zaznaczyła, że choć Ruda Śląska została utworzona zaledwie 56 lat temu, teren ten od wieków obfitował w wydarzenia historyczne.
„Historia, minione zdarzenia i ich bohaterowie są obecni dzięki naszej pamięci, która z biegiem lat staje się coraz bardziej krucha. Dlatego naszym obowiązkiem jest, by jak najwięcej z tej spuścizny zachować” - zaznaczyła.
Z prośbą o udostępnienie wszelkich śladów związanych z wydarzeniami sprzed ponad 70 lat zwraca się do rudzian kierownik produkcji reportażu Michał Skrzeczek. Autorzy liczą na archiwalne zdjęcia, listy, zapiski, a przede wszystkim relacje słowne świadków wydarzeń.
„Znamy życiorysy rudzkich bohaterów m.in.: księdza Jana Machy, Joachima Achtelika czy Ignacego Nowaka. Jesteśmy w kontakcie z rodzinami Antoniego Tiałowskiego i Ignacego Nowaka. Zależy nam jednak, by odkryć także inne, jeszcze nieznane osoby, które miały własny wkład w tworzenie historii tego okresu i tej ziemi” - wyjaśnił Skrzeczek.
Wszyscy, którzy pamiętają wydarzenia związane z ruchem oporu działającym na terenie dzisiejszej Rudy Śląskiej, mają materiały z czasów okupacji lub chcą w inny sposób wnieść swój wkład w produkcję filmu, proszeni są o kontakt z Wydziałem Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta Urzędu Miasta (tel. 32 244 90 00 wew. 3252, e-mail: media@ruda-sl.pl) lub wysłanie wiadomości na adres: michal.skrzeczek@tvp.pl.
„Prosimy mieszkańców, by przejrzeli swoje rodzinne archiwa i sprawdzili, czy nie zachowały się w nich ślady historii z lat 1939-1945 Powinniśmy zadbać, by te cenne świadectwa przeżyć poprzednich pokoleń zostały odpowiednio zabezpieczone” - zaapelował naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Miasta Krzysztof Piecha.
Reportaż będzie emitowany na antenie TVP Katowice i TVP Historia.
Skrzeczek przypomniał, że mieszkańcy dzisiejszych terenów Rudy Śląskiej od wieków odgrywali istotną rolę w kształtowaniu kultury regionu i zachodzących w nim procesów społecznych. Choć powszechnie znane są niektóre wydarzenia na Śląsku z okresu II wojny światowej, niewiele osób wie, że Okręg Śląski Związku Walki Zbrojnej w 1940 roku był jednym z najsilniejszych w kraju –wskazał Skrzeczek.
Antoni Tiałowski był plutonowym 75 Pułku Piechoty, a jesienią 1939 r. został kierownikiem okręgu Polskiej Organizacji Zbrojnej w Goduli. Aresztowany w 1941 r., w lutym 1942 r. został publicznie powieszony wraz z Ignacym Nowakiem - żołnierzem Polskiej Organizacji Zbrojnej i AK, członkiem Związku Harcerstwa Polskiego. Joachim Achtelik, inny żołnierz AK i członek konspiracji, zginął tego samego dnia, co Nowak i Tiałowski. Został powieszony na słupie oświetleniowym w Rudzie. Niemcy sprowadzili na tę egzekucję setki osób.
Edmund Kokot, szef oddziału Związku Walki Zbrojnej w Bielszowicach, prowadząc działalność dywersyjną wstąpił do oddziałów szturmowych NSDAP. Dzięki temu mógł uprzedzać rodaków o zamiarach Niemców. Został wydany przez agentkę gestapo. Publicznie powieszony na kasztanie przed kopalnią w Bielszowicach jako ostatni z czterech rudzkich bojowników. Wcześniej patrzył na śmierć współtowarzyszy.
O czterech członkach ruchu oporu przypominają dziś tablice pamiątkowe, ich imiona noszą też rudzkie ulice. W miejscu egzekucji Kokota postawiono pomnik ku czci bohaterów pomordowanych w walce o wolną Polskę.(PAP)
kon/ par/