W olsztyńskiej filharmonii odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta Olsztyna podsumowująca minioną kadencję samorządu. Podczas sesji uczczono także 100 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
W uroczystej sesji rady Olsztyna oprócz radnych i władz miasta uczestniczyły delegacje miast partnerskich Olsztyna m.in. z Chin, Francji i Niemiec oraz młodzież szkolna.
"Dziś my jako spadkobiercy wspaniałych tradycji musimy kultywować pamięć i oceniając przeszłość dbać o przyszłość naszej ojczyzny" - mówiła przewodnicząca rady miasta Halina Ciunel (PO), która oceniła, że upływająca kadencja była okresem intensywnego rozwoju Olsztyna.
"Zrealizowano liczne inwestycje dzięki unijnym środkom i współpracy urzędników różnych szczebli samorządu" - przyznała Ciunel i dodała, że dzięki temu "miasto jest piękne, nowoczesne, zielone, słoneczne i pełne uśmiechniętych obywateli".
"Z radością i dumą mogę stwierdzić, że samorząd Olsztyna nie czeka na sprzyjające warunki, ale zawsze jest krok do przodu wychodząc na przeciw oczekiwaniom mieszkańców. W nadchodzących latach znajdźmy życzliwość dla innych i otwartość na potrzeby innych, którzy żyją obok nas. Niech nie zabraknie chęci i determinacji do wspólnych działań" - powiedziała Ciunel.
W swoim wystąpieniu prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz wyliczał zrealizowane w ostatnich latach inwestycje miejskie, które - jak podkreślał - na dobre zmieniły Olsztyn. Na długiej liście inwestycji znalazły się m.in. tramwaje, które wróciły na ulice Olsztyna po 50-latach przerwy, wiele ulic, utworzone nowe parki i skwery. Grzymowicz przypominał też, że za jego kadencji zagospodarowano z sukcesem brzegi kilku jezior.
"Mijająca kadencja przyniosła wiele dowodów na to, że zgoda i porozumienie są możliwe ponad podziałami i za to dziękuję" - mówił do radnych Grzymowicz.
Przemówienia prezydenta miasta nie wysłuchali radni PiS, którzy wyszli z sali filharmonii, gdy na scenę wchodził prezydent. Był to - jak mówili radni PiS - ich protest przeciwko temu, że w miejskiej galerii Dobro na Starym Mieście są eksponowane dwa obrazy, które w ocenie radnych PiS, są obsceniczne i godzą w polskie godło oraz krzyż jako symbol religijny. Środowisko PiS oburzają umieszczona na obrazach "motywy falliczne" w związku z czym złożyli w piątek zawiadomienie do prokuratury. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jwo/