Prof. Jan Szyszko był niezwykle oddany sprawie Rzeczypospolitej i polskiego środowiska naturalnego; był zarazem racjonalny, cały czas bazujący na swojej ogromnej wiedzy i pogłębiający tę wiedzę - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas środowych uroczystości pogrzebowych b. ministra środowiska.
Podczas mszy św. która odbyła się w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Starej Miłosnej w Warszawie prezydent Andrzej Duda wspominał swoje wielokrotne spotkania z prof. Janem Szyszko, w tym wizytę w Tucznie. "Przyjechałem razem z żoną i córką. Wiecie państwo, byłem przez lata harcerzem i bardzo wiele czasu spędziłem w lesie, ale nigdy nikt nie opowiedział mi o lesie, o jego życiu tyle, co przez tamte dwa dni w tej pięknej stacji, którą stworzył i pielęgnował pan profesor, gdzie dzielił się swoją ogromną wiedzą ze studentami, gdzie nikomu nie szczędził zaangażowania i swoich niezwykłych umiejętności i wiedzy" - mówił prezydent.
Andrzej Duda przypomniał, że Jan Szyszko przyszedł na świat w Starej Miłosnej. "Jeżeli ktoś zna posiadłość państwa Szyszko to może powiedzieć, że urodził się w lesie" - dodał. Podkreślał, że las stał się "wielką pasją, wielkim oddaniem" profesora. "Jeżeli wycinał roślinę, drzewo, sadził dwa w innym, lepszym miejscu. Starał się prowadzić mądrą, rozsądną, dalekowzroczną gospodarkę. Taki był. Niezwykle oddany sprawie Rzeczypospolitej, polskiego środowiska naturalnego, ale zarazem racjonalny. Cały czas bazujący na swojej ogromnej wiedzy, cały czas pogłębiający tę wiedzę" - mówił Duda.
Jan Szyszko został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za „wybitne osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności państwowej i publicznej”. Odznaczenie odebrała żona zmarłego Krystyna Szyszko.
Jan Szyszko został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności państwowej i publicznej". Odznaczenie odebrała żona zmarłego Krystyna Szyszko.
Były minister środowiska i wieloletni poseł zmarł 9 października w wieku 75 lat. W środę zostanie pochowany na Cmentarzu Rzymskokatolickim w Starej Miłosnej.
Krzyż Komandorski z gwiazdą orderu "Odrodzenia Polski" został mu przyznany przez prezydenta Andrzeja Dudę za wybitne osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności państwowej i publicznej. Order z rąk prezydenta odebrała żona zmarłego Krystyna Szyszko podczas mszy św. pogrzebowej, która odbywa się w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie - Starej Miłosnej.
Jan Szyszko był nauczycielem akademickim, profesorem nauk leśnych, autorem ponad stu publikacji naukowych z zakresu użytkowania zasobów przyrodniczych i ekologicznych. Zasiadał w Sejmie od czterech kadencji. Od początku lat 90. był działaczem Porozumienia Centrum. Do PiS wstąpił w 2001 r.
W rządzie PiS - najpierw Beaty Szydło, potem w pierwszych dniach, gdy Mateusz Morawiecki został premierem - Szyszko był szefem resortu środowiska (od 16 listopada 2015 roku do 9 stycznia 2018 r.). Formalnie kierował on tym ministerstwem trzykrotnie i był pod tym względem rekordzistą. Po raz pierwszy w rządzie Jerzego Buzka (od końca 1997 roku do połowy października 1999); po raz drugi w gabinetach Kazimierza Marcinkiewicza oraz Jarosława Kaczyńskiego (w latach 2005-2007). (PAP)
autorka: Daria Porycka
dap/ godl/