12.08.2010. Chicago (PAP) - Amerykańscy kongresmani, konsul generalny RP w Chicago oraz przedstawiciele środowisk żydowskich uczcili w środę przyznanie przez USA 15 mln dolarów na rzecz Fundacji Auschwitz-Birkenau. Spotkanie odbyło się na terenie Muzeum Holokaustu w Skokie pod Chicago.
Począwszy od 2012 roku amerykański Departament Stanu przekaże na konto Funduszu, z którego finansowane będą prace konserwatorskie w byłym hitlerowskim obozie zagłady Auschwitz, 15 mln dolarów w ciągu pięciu lat.
Stany Zjednoczone przez dłuższy czas nie deklarowały swojego wsparcia. Amerykańskich polityków sprawą zainteresował konsul generalny RP w Chicago Zygmunt Matynia.
"Chcemy, by to co znajduje się na terenie obozu, pozostało dla przyszłych pokoleń, a na to potrzebujemy ogromnych środków. Byłem zaskoczony, że Stany Zjednoczone nie zgłosiły wcześniej akcesu i dlatego zacząłem rozmawiać z amerykańskimi politykami" - powiedział konsul Matynia. Tłumaczył, że sprawą Funduszu zainteresował demokratycznego kongresmana z Chicago Luisa Gutierreza.
"Kongresman poparł mnie i wystosował list w tej sprawie do prezydenta USA Baracka Obamy i sekretarz stanu Hillary Clinton, zebrał także pod nim podpisy 45 kongresmanów. Rezultatem była deklaracja Clinton w Krakowie o przyznaniu 15 mln dolarów na rzecz Fundacji" - dodał Matynia.
Gutierrez oświadczył, że po informacjach otrzymanych od konsula generalnego był zaszokowany tym, że "Stany Zjednoczone nie włączyły się wcześniej we wsparcie na rzecz Fundacji Auschwitz-Birkenau". "Ważne jest, żebyśmy pamiętali o przeszłości, bo jest ona ważna dla teraźniejszości jak i przyszłości" - powiedział.
Gutierrez porównał także prześladowanie Żydów w czasie drugiej wojny światowej do przypadków dyskryminacji imigrantów w Stanach Zjednoczonych. "Wśród przestępstw popełnianych z nienawiści na pierwszym miejscu znajdują się te wymierzone w imigrantów. Są przypadki pobić, ale i morderstwa" - podkreślił.
Na uroczystym spotkaniu w otwartym w 2009 roku Muzeum Holokaustu w Skokie, na północny zachód od Chicago, obecny był także demokratyczny kongresman ze stanu Illinois Mike Quigley, który wraz z sekretarz stanu Hillary Clinton na początku lipca odwiedził Polskę. Podczas wizyty połączonej z obchodami 10-lecia Wspólnoty Demokracji w Krakowie amerykańska delegacja zwiedziła także Muzeum Auschwitz-Birkenau.
"Nie można tego przeżycia do niczego porównać. Myślę, że ta wizyta pomogła zarówno sekretarz stanu, a także mi, zrozumieć ten temat, jak i zobaczyć jakie są finansowe potrzeby" - powiedział Quigley.
"Na naszych krajach spoczywa odpowiedzialność, by historia i lekcja Holokaustu i innych aktów ludobójstwa została zachowana dla przyszłych pokoleń" - przekonywał dyrektor Muzeum Holokaustu w Skokie Richard Hirschhaut. Zaznaczył, że Fundusz pozwoli na zachowanie "najbardziej rozpoznawalnego symbolu Holokaustu".
Fundusz Wieczysty, którego utworzeniem zajęła się powołana w styczniu m.in. przez Władysława Bartoszewskiego Fundacja Auschwitz-Birkenau, powstał ze względu na trudną sytuację finansową Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Fundusz ma zapewnić stałą konserwację terenów, budynków i ruin poobozowych, a także zabezpieczyć archiwalia i oryginalne przedmioty po byłym hitlerowskim obozie koncentracyjnym.
Joanna Trzos (PAP)
tos/ keb/ ap/ mag/