W Berlinie rozpoczęła się w środę odbudowa siedziby pruskich władców - Zamku Berlińskiego, wysadzonego w powietrze 63 lata temu na rozkaz komunistycznych władz NRD. Za historyczną fasadą do 2019 roku powstanie miejsce wystaw i spotkań - Forum Humboldtów. Kamień węgielny pod odbudowywany zamek wmurował prezydent Niemiec Joachim Gauck. Zamek będzie "żyjącym miejscem spotkań światowych kultur" - powiedział prezydent.
Sekretarz stanu do spraw kultury i mediów w urzędzie kanclerskim Bernd Neumann podkreślił, że odbudowa zamku oznacza rekonstrukcję historycznego śródmieścia Berlina. Zdecydowanie odrzucił propozycję wysuwaną przez krytyków projektu, by w miejscu, gdzie stał zamek, pozostał trawnik. Jego zdaniem zamek stanowi dopełnienie zabytkowego śródmieścia stolicy Niemiec, skupionego wokół tzw. Wyspy Muzeów.
Pierwszy zamek władców pruskich z dynastii Hohenzollernów powstał w Berlinie w XV wieku. Ostateczny barokowy kształt nadał budowli na przełomie XVII i XVIII wieku Andreas Schlueter. Do roku 1918 zamek był siedzibą pruskich królów i (od 1871 r.) cesarzy Niemiec.
Budowa ma kosztować 590 milionów euro. Zwycięski projekt włoskiego architekta Franco Stelli przewiduje wierną rekonstrukcję fasad barokowego zamku wraz z kopułą od strony zachodniej oraz wzniesienie w środku budowli nowoczesnej konstrukcji, przystosowanej do prezentacji eksponatów muzealnych i sztuki. "Nie przewidujemy rekonstrukcji barokowych wnętrz" - podkreślił Stella.
W odbudowanym zamku ma się znaleźć miejsce na zbiory z Muzeum Etnologicznego i Muzeum Sztuki Azjatyckiej, zbiory uniwersyteckie. Jednym z lokatorów będzie Centralna Biblioteka Berlina.
"To będzie miejsce dialogu kultur, dialogu równego z równym, bez dywagacji o wiodącej kulturze niemieckiej" - powiedział przewodniczący fundacji budującej zamek, Manfred Rettig, na spotkaniu z dziennikarzami zagranicznymi. Jak zaznaczył, to nie przypadek, że patronem Forum są bracia Humboldtowie - Alexander i Wilhelm - naukowcy z epoki Oświecenia, badacze kultur pozaeuropejskich.
Na parterze powstanie Agora - publiczna przestrzeń przeznaczona na spotkania mieszkańców Berlina i zagranicznych turystów.
Rettig wskazał na swoje bliskie kontakty z polskimi architektami. Jak podkreślił, wystawa o Zamku Berlińskim pokazywana była w Warszawie - "w Zamku Królewskim, co ze względu na fakt, iż Niemcy wysadzili go w powietrze, było dla niemieckich uczestników wielkim przeżyciem". Konsultantem przy formułowaniu tez do odbudowy berlińskiego zamku był polski architekt i konserwator zabytków, zmarły w 2010 roku Andrzej Tomaszewski.
Sekretarz generalny Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED) Walter Ulbricht polecił w 1950 roku wysadzić w powietrze uszkodzony w czasie wojny zamek jako symbol pruskiego militaryzmu. W tym miejscu powstał następnie rozległy plac, na którym odbywały się defilady pierwszomajowe. W latach 70. na placu zbudowano Pałac Republiki. Ze względu na obecność azbestu budynek rozebrano po zjednoczeniu Niemiec.
O odbudowę historycznego zamku zabiegał od lat 90. hamburski biznesmen Wilhelm von Boddien. Poparł go między innymi pochodzący z Niemiec były amerykański minister spraw zagranicznych Henry Kissinger. W 2002 roku Bundestag podjął decyzję o rekonstrukcji zabytkowej budowli.
Pierwszy zamek władców pruskich z dynastii Hohenzollernów powstał w Berlinie w XV wieku. Ostateczny barokowy kształt nadał budowli na przełomie XVII i XVIII wieku Andreas Schlueter. Do roku 1918 zamek był siedzibą pruskich królów i (od 1871 r.) cesarzy Niemiec.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ mc/