W Białymstoku upamiętniono we wtorek 97. rocznicę tzw. bitwy białostockiej z 22 sierpnia 1920 roku, zwycięskiej i uważanej przez historyków za największą w dziejach miasta.
Przy kilku pomnikach i na cmentarzu wojskowym przedstawiciele władz miejskich, służby mundurowe, kombatanci i mieszkańcy, składali kwiaty i zapalali znicze. W południe odbyła się uroczystość przy pomniku marszałka Piłsudskiego na Rynku Kościuszki w centrum Białegostoku.
Niedaleko pomnika można oglądać wystawę plenerową "Jeden dzień Józefa Piłsudskiego w Białymstoku". Chodzi o jego jedyną oficjalną wizytę w mieście, gdy 21 sierpnia 1921 roku otrzymał tytuł honorowego obywatela Białegostoku.
W tzw. bitwie białostockiej sprzed 97 lat starły się oddziały I Pułku Piechoty Legionów ze ściganymi wojskami bolszewickimi cofającymi się spod Warszawy. Jak opisują historycy, zwycięstwo zostało odniesione przez siły polskie, które przez kilkanaście godzin krwawych walk ulicznych skutecznie powstrzymywały odwrót na Wschód znacznie liczniejszych wojsk przeciwnika.
W opisach wojny polsko-bolszewickiej 1919-1920, bitwa białostocka traktowana jest jako jeden z ostatnich akordów polskiej kontrofensywy znad Wieprza. W swoich wspomnieniach Józef Piłsudski bitwę o Białystok określił mianem "zupełnej klęski" 16. armii sowieckiej.
Strona polska miała 34 zabitych i ponad 200 rannych, bolszewicy - ponad 800 zabitych i rannych, 8,2 tys. żołnierzy agresora dostało się do niewoli. Wojska polskie zdobyły trzy pociągi, samolot, 22 działa i 147 karabinów maszynowych.
Od dwóch lat te wydarzenia popularyzują historyczne rekonstrukcje, które - organizowane w centrum miasta w związku z rocznicami bitwy białostockiej - cieszą się dużym zainteresowaniem widzów. W minioną niedzielę w inscenizacji oglądanej przez tłumy białostoczan i turystów wzięło udział ponad 120 rekonstruktorów z Polski, Rosji i Białorusi. Można było zobaczyć m.in. repliki dwóch czołgów renault FT 17 i sowieckiego samochodu pancernego.
Walki z 22 sierpnia 1920 roku upamiętnione są w kilku miejscach Białegostoku. Jest też pomnik upamiętniający szesnastu mieszkańców, przedstawicieli czterech wyznań, zamordowanych przez bolszewików 20 sierpnia 1920 roku, w przededniu wycofania się przez nich z miasta.
Tam też we wtorek składano kwiaty i zapalano znicze, w minioną niedzielę odprawiano przy pomniku modlitwy za zmarłych.
W centrum Białegostoku jest ulica nosząca imię majora Józefa Marjańskiego, dowódcy batalionu, którego żołnierze 22 sierpnia 1920 roku wzięli na siebie główne walki o miasto. Marjański poległ w tych walkach. (PAP)
rof/ agz/