Międzynarodowe seminarium naukowe z okazji obchodów Roku Tadeusza Kościuszki z udziałem specjalistów z Polski, Węgier i Stanów Zjednoczonych zorganizowano w środę w Muzeum Wojska w Budapeszcie. Mówiono m.in. o kulcie Kościuszki na Węgrzech.
Wśród tematów poruszanych podczas seminarium "Najczystszy syn wolności", w którego otwarciu uczestniczyli m.in. ambasador Polski na Węgrzech Jerzy Snopek i charge d’affaires ambasady USA David J. Kostelancik, znalazły się takie jak np. republikanizm Kościuszki czy europejski wkład w rewolucję amerykańską.
O kulcie Kościuszki na Węgrzech mówił historyk i kulturoznawcza, przewodniczący polsko-węgierskiej komisji historycznej Węgierskiej Akademii Nauk Aron Petneki.
Jak podkreślił Petneki w rozmowie z PAP, seminarium jest dobrą okazją do przypomnienia na Węgrzech postaci Kościuszki, którego kult rozwinął się pod koniec XVIII wieku i był bardzo silny w wieku XIX, ale potem wygasł.
Petneki zaznaczył, że w związku z insurekcją kościuszkowską w 1794 r. nazwisko Kościuszki zaczęło być znane wśród inteligencji węgierskiej, która darzyła go ogromną sympatią. Po jego śmierci "każdy Węgier, który przyjeżdżał do Krakowa, szedł najpierw na Wawel, a potem na grób Kościuszki". Kiedy zaś powstał w Krakowie jego kopiec, Węgrzy zabierali stamtąd do ojczyzny garstkę ziemi "jako symbol wolności".
"W XIX wieku to Kościuszko jest największym i najbardziej znanym bohaterem polskim. Węgrzy piszą o nim i znają najważniejsze szczegóły jego życiorysu" – zaznaczył Petneki.
Jak podkreślił, wielki poeta węgierski Sandor Petoefi, który był uczestnikiem powstania węgierskiego 1848 r. o niezależność od Cesarstwa Austriackiego, miał w swoim mieszkaniu na ścianach tylko portrety rewolucjonistów francuskich, a jedynym wyjątkiem był właśnie portret Kościuszki. „Dla Petoefiego było ważne, że Kościuszko był republikaninem” – zaznaczył Petneki.
Na Węgrzech Kościuszko był w tamtym okresie uznawany za „bohatera wolności, przy czym tę wolność interpretowano różnorako: od złotej wolności szlacheckiej aż po poważne reformy, a nawet rewolucję” – powiedział historyk.
Ostatnia wielka fala kultu Kościuszki była na Węgrzech związana z wystawieniem w 1896 r. "Panoramy Racławickiej" w Budapeszcie. "Dzięki temu mieszkańcy bardzo dobrze poznali postać Kościuszki" – powiedział Petneki.
Jego zdaniem obecnie postać Kościuszki jest na Węgrzech niezbyt znana. "Warto wspomnieć o Kościuszce, żeby troszeczkę reaktywować tę pamięć" – powiedział, nawiązując do seminarium, zorganizowanego przez ambasady Polski i USA, Instytut Polski w Budapeszcie oraz węgierski Instytut i Muzeum Wojska.
Po seminarium zaplanowano koncert "Kościuszko plays Kościuszko" w wykonaniu klarnecisty Jakuba Bokuna i gitarzysty Jakuba Kościuszki.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ mobr/ mc/