Nazwy Aleje prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ulica Tomasza Golloba nosić będą drogi w Bydgoszczy, których dotychczasowe nazwy są niezgodne w ustawą zakazującą propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego - ogłosił w środę wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
Wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz, wobec niewykonania ustawowego obowiązku przez Radę Miasta Bydgoszczy o tzw. dekomunizacji nazw, wydał zarządzenie zastępcze łącznie zmieniające łącznie 13 bydgoskich dróg. Decyzja wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
"Dzisiaj 13 grudnia, rocznica wprowadzenia stanu wojennego - data symboliczna.(...) Przy podejmowaniu decyzji skorzystałem z opinii zespołu Niepodległa przy wojewodzie, zawiązanego z związku obchodami 100-lecia odzyskania niepodległości, opinii kombatantów i zawartych w listach indywidualnych oraz IPN. Pozostałe nazwy ulic podlegające zmianie zostaną nadane prawdopodobnie w styczniu 2018 r." - powiedział na konferencji wojewoda.
Dyrektor delegatury IPN w Bydgoszczy Edyta Cisewska podkreśliła, że zmieniane nazwy były "pozostałością z okresu PRL zakłamanej wizji historii, która była narzędziem propagandy i masowej indoktrynacji społeczeństwa". "Teraz w wolnej, niepodległej Polsce funkcjonowanie tych nazw w przestrzeni publicznej uwłacza wolnym ludziom, ale także może być odczytywane jako zniewaga wobec ofiar minionego reżimu. Jest nie do pogodzenia z szacunkiem dla dorobku Polaków walki o wolną i niepodległa Polskę, pamięcią o ofiarach systemów totalitarnych" - dodała.
Lech Kaczyński, sprawujący urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej od 23 grudnia 2005 r. do tragicznej śmierci w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r., będzie patronem drogi noszącej dotąd nazwę Aleje Planu 6-letniego. Dotychczasowa nazwa odnosiła się do planu, którego oficjalnie określany był jako 6-letni plan rozwoju gospodarczego i budowy podstaw socjalizmu na 1950–55.
Imię Kaczyńskiego wcześniej miał nosić most przez Bdrę. Taką decyzję w sprawie dopiero mającego powstać mostu podjęli radni Bydgoszczy 14 kwietnia 2010 r., na wniosek prezydenta Konstantego Dombrowicza (niezrz.) Jednak 27 listopada, gdy zbliżał się moment otwarcia mostu, rada miasta głosami radnych PO i SLD, przy sprzeciwie radnych PiS, uchyliła decyzję i zdecydowała, że przeprawa będzie nosić nazwę Most Uniwersytecki, gdyż jest on częścią Trasy Uniwersyteckiej.
"Obecnie przywracamy dziejową niesprawiedliwość tej sytuacji, bardzo niezręcznej" - uzasadnił swoją decyzję Bogdanowicz.
Imię Tomasza Golloba, utytułowanego żużlowca, mistrza świata z 2010 r., który w kwietniu doznał poważnego wypadku podczas treningu na torze motocrossowym, będzie nosiła dotychczasowa ul. Tadeusza Duracza, dawnego działacza komunistycznego.
Swoją ulicę będzie miał Kazimierz Hoffman - poeta, wieloletni dziennikarz oddziału Polskiej Agencji Prasowej w Bydgoszczy, który zrezygnował z pracy w PAP na znak protestu niezamieszczenia w serwisie jego relacji z wydarzeń bydgoskich 1981 r., a opublikowania wersji wygodnej dla władz. Zniknie za to nazwa ul. Romana Chłodzińskiego, upamiętniająca wieloletniego dyrektora rozgłośni Polskiego Radia, członka egzekutywy KW PZPR i działacza ZBOWiD.
Kolejne zamiany to: ul. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" zamiast ul. gen. Zygmunta Berlinga, ul. ppor. Danuty Siedzikówny "Inki" zamiast ul. Armii Ludowej, gen. Tadeusz Jordana-Rozwadowskiego zamiast ul. płk. Iwana Tałdykina (pilot Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego), mjr. Henryka Żychonia zamiast Oskara Langego (profesor ekonomii politycznej, poseł, członek KC PZPR), Rondo "Solidarności" RI zamiast Ronda I Armii Wojska Polskiego.
Nadano również nazwy: ul. Zbigniewa Herberta zamiast ul. Leona Kruczkowskiego, ul. Władysława Stomy (reżyser, dyrektor Teatru Miejskiego w Bydgoszczy) zamiast Stanisław Lehmana (działacz PPR, PZPR), ul. Bernarda Śliwińskiego (prezydent Bydgoszczy 1922-1930) zamiast ul. Przodowników Pracy, ul. Krzysztofa Gotowskiego (działacz Solidarności) zamiast ul. Bolesława Rumińskiego (członek KC PZPR, członek Rady Państwa i minister w PRL), ul. Zbigniewa Raszewskiego (historyk teatru) zamiast ul. Jana Piechockiego (działacz SD).
Obowiązek zmiany nazw ulic wynika z Ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej z 1 kwietnia. Według ustawy "nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów, nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować", "za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944–1989".
Ustawa została ogłoszona 1 czerwca 2016 r., a weszła w życie po trzech miesiącach, tj. 2 września 2016 r. Od tego momentu samorządy miały rok na przeprowadzenie zmian. W przypadku niedokonania zmian, wojewoda był zobowiązany wydać w terminie trzech miesięcy od upłynięcia terminu zarządzenie zastępcze, w którym nadaje nowe nazwy.
Ustawa doczekała 22 czerwca 2017 r. nowelizacji, która m.in. rozszerza katalog obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, które nie będą mogły nosić nazw propagujących komunizm lub inny ustrój totalitarny o szkoły i ich zespoły, przedszkola, szpitale, placówki opiekuńczo-wychowawcze, instytucje kultury i instytucje społeczne. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ agz/