Tablica upamiętniająca 81 osób rozstrzelanych przez Niemców pod koniec wojny na starym cmentarzu żydowskim w Cieszynie (Śląskie) została skradziona ze ściany tamtejszego budynku pogrzebowego – dowiedziała się w środę PAP w bielskiej Gminie Żydowskiej.
Szefowa Gminy, która opiekuje się zabytkową nekropolią, Dorota Wiewióra poinformowała, że metalowa tablica została skradziona niedawno. „W ostatnią sobotę marca widziała ją jeszcze osoba, która dozoruje kirkut” – powiedziała. Kradzież zgłoszono policji w Cieszynie.
Metalowa tablica upamiętnia ofiary niemieckich rozstrzeliwań w roku 1944 i 1945. Śmierć poniosło tam 65 Polaków, 15 Czechów i obywatel Włoch.
Rzecznik policji w Cieszynie Rafał Domagała powiedział, że wkrótce przesłuchani zostaną potencjalni świadkowie. Policjanci skontrolują też punkty skupu złomu.
Metalowa tablica upamiętnia ofiary niemieckich rozstrzeliwań w roku 1944 i 1945. Śmierć poniosło tam 65 Polaków, 15 Czechów i obywatel Włoch. Po wojnie, latem 1945 roku, ich ciała zostały ekshumowane i złożone na cieszyńskim cmentarzu komunalnym. Miejsce kaźni upamiętniła tablica.
Stary kirkut powstał w połowie XVII wieku dzięki Jakubowi Singerowi, pierwszemu Żydowi, który osiadł w Cieszynie na stałe. Cieszyński historyk Janusz Spyra wspomina, że przez 150 lat grzebano na nim jedynie członków rodziny Singera. W XVIII wieku rozpoczęto pochówki innych Żydów. Od 1866 roku kirkut funkcjonował jako cmentarz żydowskiej gminy wyznaniowej w Cieszynie. Wówczas wzniesiony został dom przedpogrzebowy. Na początku XX wieku zaprzestano grzebania na starym cmentarzu, choć sporadyczne pochówki zdarzały się jeszcze w okresie międzywojennym. (PAP)
szf/ bno/