Polacy z Kijowa, dyplomaci i biznesmeni wzięli w sobotę udział w akcji sprzątania Cmentarza Bajkowa, jednej z najstarszych i największych nekropolii stolicy Ukrainy, gdzie pochowani są znani polscy mieszkańcy tego miasta oraz żołnierze Wojska Polskiego z 1920 r.
Sprzątanie polskich grobów, które odbywa się przed Dniem Wszystkich Świętych, od lat organizuje Kijowskie Stowarzyszenie Polaków Zgoda. Akcja prowadzona jest pod hasłem "Ocalmy mogiły przodków od zapomnienia".
„Polskie Stowarzyszenie Zgoda, które specjalizuje się w opiece nad grobami Polaków, organizuje to pospolite ruszenie, w które chętnie włączamy się my, dyplomaci, ale także polscy przedsiębiorcy, ukraińscy i kijowscy Polacy, którzy o ten cmentarz dbają” - powiedział ambasador RP na Ukrainie Bartosz Cichocki, który wraz z innymi porządkował nagrobki.
Podkreślił, że poprzez takie działania upamiętniamy rodaków, którzy budowali Kijów i tworzyli jego atmosferę.
„Oddajemy dań pamięci naszym poprzednikom, rodakom, którzy włożyli serce, talent i pracę w budowę nowoczesnego, dziewiętnastowiecznego i wczesnodwudziestowiecznego Kijowa. Właśnie sprzątaliśmy grób Wilhelma Kotarbińskiego, wybitnego artysty, który jest uważany i przez Ukraińców, i przez Rosjan za swojego”- podkreślił.
„Chcemy przygotować te groby na Wszystkich Świętych, na dzień, kiedy przyjdziemy zapalić znicze, lampki i się pomodlić. Musi to wyglądać. Chcemy pokazać, że Polacy o swoje dziedzictwo dbają i dać przykład innym. Są tutaj na Cmentarzu Bajkowa i niemieckie kwatery - bardzo zaniedbane - i żydowskie, i czeskie, tak że jest to cmentarz międzynarodowy, takie warszawskie Powązki. Jest tak wielokulturowy, jak kiedyś był, i do dziś do jakiegoś stopnia jest, Kijów” - powiedział ambasador Cichocki.
Prezes Związku Polaków na Ukrainie Antoni Stefanowicz zwrócił uwagę, że w sprzątaniu Cmentarza Bajkowa uczestniczą przedstawiciele niemal wszystkich polskich organizacji w Kijowie. „Przeprowadzamy taką akcję co roku. Zebrało się nas dzisiaj bardzo dużo, są przedstawiciele prawie wszystkich organizacji polskich w Kijowie i pracujemy wszyscy razem. Musimy pamiętać o Polakach, którzy wnieśli bardzo dużo w rozwój Kijowa” - powiedział dziennikarzom.
W porządkowaniu polskich nagrobków na Cmentarzu Bajkowa uczestniczyli również w sobotę sympatycy Polski. Jedną z nich była ukraińska dziennikarka Wiktoria Czyrwa. „Jestem tutaj, gdyż mam wielu przyjaciół z Polski, odczuwam wspólnotę między naszymi narodami i staram się uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach, które zbliżają nasze dwa kraje” - powiedziała PAP.
Polacy na Cmentarzu Bajkowa pochowani są w jego historycznej części, która była zakładana w latach 1832-34. Znajduje się tu m.in. grób zmarłego w 1921 r. malarza Wilhelma Kotarbińskiego, prezydenta Kijowa w latach 1860-1863 i założyciela Towarzystwa Polskiego Józefa Zawadzkiego oraz polskiego księgarza i wydawcy Leona Idzikowskiego.
Polskie groby znajdują się również na innych cmentarzach stolicy Ukrainy, m.in. w dzielnicy Darnica, gdzie pochowani są polegli w czasie II wojny światowej żołnierze I Armii Wojska Polskiego.
Około 3,5 tys. Polaków znalazło wieczny odpoczynek w położonym tuż u granic Kijowa lesie w Bykowni. Leżą oni w zbiorowych mogiłach, w których pogrzebano łącznie blisko 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości.
Polaków, którzy pochowani są w Bykowni, zgładzono na podstawie decyzji najwyższych władz ZSRR z 5 marca 1940 roku, tej samej, której skutkiem było zamordowanie w sumie ok. 22 tys. Polaków m.in. w Katyniu, Charkowie i Kalininie (obecnie Twer).
Cmentarz w Bykowni jest, obok charkowskich Piatichatek, jednym z dwóch cmentarzy katyńskich znajdujących się na terytorium Ukrainy. Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni został otwarty w 2012 roku.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ kar/