Tradycyjne domy typu halowego, w jakich rybacy żyli na przełomie XIX i XX w., wiatrak, wiaty na łodzie czy wędzarnie powstaną w nadmorskim Niechorzu (Zachodniopomorskie). Władze województwa liczą, że skansen odwiedzi kilkadziesiąt tysięcy turystów rocznie. Umowę na wsparcie przedsięwzięcia kwotą prawie 2,5 mln zł podpisali zachodniopomorscy marszałkowie.
Zrekonstruowana wieś stanie tuż obok latarni morskiej, pół kilometra od plaży. Odtworzone zostaną tam domy typu halowego, w jakich żyli rybacy z przełomu XIX i XX w. Odwiedzający zobaczą tam m.in.: wiatrak, koźlak, wiaty na łodzie rybackie, piec chlebowy i wędzarnie. Nie zabraknie także gospody serwującej tradycyjne potrawy.
W skansenie staną domy typu saskiego, halowego, o trójnawowym podziałem wnętrz. Do dziś w Polsce nie zachował się ani jeden tego typu obiekt. Pierwowzorem inwestycji jest m.in. rybacka wieś Kępa, która zniknęła z krajobrazu w latach 40. XX wieku; leżała ona na brzegu jeziora Resko Przymorskie, w pobliżu Mrzeżyna.
Władze województwa liczą, że skansen rybołówstwa w Niechorzu odwiedzi kilkadziesiąt tysięcy turystów rocznie. "Na tę inwestycję od lat czeka lokalna społeczność, to niezwykle piękny i śmiały projekt" - powiedział zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz. "Przywracacie pamięć o przodkach, o historii rybołówstwa na Pomorzu Zachodnim, ale także tworzycie wspaniały produkt turystyczny, który będzie wielką atrakcją dla mieszkańców naszego regionu i turystów" - dodał.
Budowa skansenu ma kosztować blisko 3,8 mln zł, z czego prawie 2,5 mln zł to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego.
Według zapowiedzi Stowarzyszenia Miłośników Tradycji Rybołówstwa Bałtyckiego w Niechorzu, skansen ma powstać do końca 2020 r. (PAP)
autor: Kacper Reszczyński
res/ pad/