27.06.2009 Warszawa (PAP) - Posłowie na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu zajmą się prezydenckim projektem ustawy o świadczeniach dla osób represjonowanych przez ZSRR. Zakłada on, że Polacy zesłani w latach 1939-1956 do obozów lub w głąb Związku Radzieckiego i uwięzieni przez NKWD mieliby otrzymywać do 30 tys. zł.
Pieniądze może otrzymać ok. 35 tys. osób. Koszty ustawy są szacowane na 966 mln zł.
Represją w rozumieniu ustawy byłby pobyt w latach 1939-1956 z przyczyn politycznych, religijnych lub narodowościowych w obozach internowanych, w obozach MWD i NKWD, w więzieniach i poprawczych obozach pracy podległych Głównemu Zarządowi Obozów (Gułag) oraz na przymusowym zesłaniu lub deportacji w ZSRR.
Świadczenie ma przysługiwać w kwocie 400 zł za każdy miesiąc trwania represji, łącznie nie więcej jednak niż 30 tys. zł. Mieliby do niego prawo ci, którzy w okresie represji byli obywatelami polskimi i mają obywatelstwo polskie w chwili złożenia wniosku o świadczenie.
Według projektu, nie przysługiwałoby ono osobie, która kolaborowała z hitlerowcami; służyła w armii niemieckiej lub zadeklarowała odstępstwo od polskości, jeżeli do końca wojny nie brała udziału w walce o niepodległość Polski; w latach 1939-1941 kolaborowała z radzieckimi władzami okupacyjnymi; od września 1939 r. do końca 1956 r. służyła w NKWD albo w innych organach represji ZSRR; w latach 1944-1956 była zatrudniona w UB, SB, Informacji Wojskowej, w prokuraturze, w sądownictwie lub w służbie więziennej (chyba, że przedłoży dowody, iż została tam skierowana przez organizacje niepodległościowe); była funkcjonariuszem struktur Polskiej Partii Robotniczej lub Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, do których właściwości należał nadzór nad organami represji; donosiła władzom komunistycznym; podczas służby wojskowej w latach 1944-1956 zwalczała działania na rzecz suwerenności Polski; dopuściła się zbrodni komunistycznej określonej w ustawie o IPN.
Świadczenie z budżetu państwa miałby przyznawać kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, na wniosek osoby zainteresowanej - zarówno na podstawie dowodów przedstawionych przez daną osobę, jak również zebranych przez Urząd. Ustawa - proponuje prezydent - miałaby wejść w życie 1 stycznia 2010 r.(PAP)
tgo/ ura/