2011-03-16 14:45 Warszawa (PAP) - "Fundacja Kościuszkowska - amerykańskie centrum kultury polskiej" - tak zatytułowana została wystawa poświęcona jednej z najbardziej aktywnych i znaczących organizacji polonijnych w Stanach Zjednoczonych, otwarta w środę w Senacie. "Fundacja Kościuszkowska wspiera liczne działania, szczególnie na polu kultury i nauki, służące zbliżeniu polsko-amerykańskiemu. Służy przełamywaniu barier oraz bliższemu wzajemnemu poznaniu się i zrozumieniu" - przypomniał otwierając wystawę marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
Także ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Lee A. Feinstein podkreślił, jak ważną rolę pełniła i nadal pełni Fundacja Kościuszkowska "w budowaniu trwałych więzi, które od dawna łączą Polskę i Amerykę".
Ekspozycję zorganizowano z inicjatywy przewodniczącego Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą senatora Andrzeja Persona (PO) i obecnego prezesa Fundacji Kościuszkowskiej Aleksa Storożyńskiego, dziennikarza, pisarza, laureata Nagrody Pulitzera.
Fundacja Kościuszkowska (The Kosciuszko Foundation) została założona w 1925 r. przez Szczepana Mierzwę, polskiego emigranta, który w Stanach Zjednoczonych przyjął nazwisko Stephen Miezwa. "Gdy Mierzwa, syn chłopski, przybył do Stanów, miał 17 lat i nie mówił po angielsku. Ciężko pracując kształcił się sam, później udało mu się zdobyć stypendium, skończył ekonomię na Uniwersytecie Harvarda. Chciał dać rodakom szansę, by tak jak on mogli studiować w Stanach" - przypomniał podczas uroczystego otwarcia wystawy Storożyński.
Fundacja przyznaje stypendia m.in. doktorantom, naukowcom oraz artystom, a także prowadzi działalność informacyjną i popularyzatorską w zakresie dziejów kultury i nauki polskiej (organizuje wystawy, odczyty, konkursy) w społeczeństwie amerykańskim. Stypendystami Fundacji byli m.in. prof. Leszek Balcerowicz, prof. Wiktor Osiatyński, prof. Karol Estreicher, Magdalena Abakanowicz, Franciszek Starowieyski, Łukasz Korolkiewicz, Katarzyna Kozyra, Feliks Falk, Juliusz Machulski, Agata Tuszyńska i Agnieszka Morawińska.
Fundacja pomaga nie tylko Polakom chcącym studiować w Stanach Zjednoczonych, ale także Amerykanom chcącym bliżej poznać nasz kraj. "Dzięki Fundacji Kościuszkowskiej w 1979 r. przyjechałem po raz pierwszy na sześć tygodni do Polski, by uczyć się polskiego języka" - wspominał obecny na uroczystości naczelny rabin Polski Michael Schudrich, który również był stypendystą fundacji.
Fundacja prowadzi też działalność wydawniczą. Najważniejszym jej przedsięwzięciem w tej dziedzinie jest opublikowany w 1959 roku słownik angielsko-polski, a po dwóch latach drugi - polsko-angielski. Przez cztery dekady słownik ten cieszył się ogromną popularnością po obu stronach Atlantyku. Doczekał się kilkunastu wznowień, w tym w ostatnich latach uzupełnionych o CD-ROM i DVD z nagraniami wymowy słów w języku polskim i angielskim.
W siedzibie fundacji, która mieści się w budynku przy prestiżowej Piątej Alei na Manhattanie w Nowym Jorku, prezentowana jest stale dostępna dla zwiedzających kolekcja malarstwa polskiego. Znajdują się w niej m.in. dzieła takich twórców jak Jan Matejko, Jacek Malczewski, Józef Chełmoński i Olga Boznańska.
Z inicjatywy obecnego przewodniczącego fundacji w ubiegłym roku włączyła się ona w kampanię przeciw używaniu przez media amerykańskie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". Pod petycją w tej sprawie podpisało się prawie 250 tys. osób, a m.in. "The Wall Street Journal" zadeklarował, że nie będzie używać tego określenia.
Fundacja Kościuszkowska utrzymuje się datków i darowizn. Na stypendia i granty dla polskich i amerykańskich studentów, naukowców i artystów oraz promocję kultury polskiej przeznacza rocznie około 1 mln dolarów.
W ubiegłym roku fundacja zarejestrowała w Polsce swoje przedstawicielstwo. (PAP)
dsr/ hes/