Koncerty country, spotkanie z amerykańskimi żołnierzami, możliwość spróbowania sił w takich sportach, jak futbol czy rodeo na bykach – to niektóre z atrakcji zapewnionych podczas organizowanego w sobotę przez Ambasadę USA w Polsce Festiwalu Wolności na warszawskim skwerze im. ks. Twardowskiego.
Freedom Festival wpisuje się w obchody Święta Niepodległości USA, a także 30. rocznicy wyborów 4 czerwca w Polsce. Jak powiedziała PAP dyrektor American Center Warsaw Jagoda Zakrzewska, organizatorzy imprezy pragną uczcić również takie rocznice, jak 100 lat relacji dyplomatycznych między Polską a USA, 20 lat Polski w NATO i 15 lat w Unii Europejskiej.
Festiwal podzielony jest na dwie strefy - koncertową i piknikową. Jako pierwszy na scenie wystąpił amerykański artysta Nick Sinckler, następnie grająca muzykę w stylu americana polska grupa Caroline and The Lucky Ones, a dalej trio Singin' Birds. W planach są też warsztaty tańca contry o godz. 16 i występ zespołu Electric Cowboyz. Finał zapewnią raper L.U.C., Grubson i Krystyna Prońko, którzy ok. godz. 18 zagrają wspólny koncert przy akompaniamencie orkiestry Rebel Babel.
W festiwalu biorą udział żołnierze US Army, z którymi można porozmawiać i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Chętni mogą także przymierzyć amerykańskie mundury. Do zdjęć zapozować można ponadto z minikopią Statuy Wolności. Z kolei na stanowiskach gastronomicznych serwowane są amerykańskie przysmaki - skrzydełka z kurczaka i kolby kukurydzy.
Freedom Festival wpisuje się w obchody Święta Niepodległości USA, a także 30. rocznicy wyborów 4 czerwca w Polsce. Organizatorzy imprezy pragną uczcić również takie rocznice, jak 100 lat relacji dyplomatycznych między Polską a USA, 20 lat Polski w NATO i 15 lat w Unii Europejskiej.
W strefie piknikowej odwiedzający mogą spróbować swoich sił w takich sportach, jak futbol amerykański, baseball, czy softball. Ten ostatni prezentowany jest przez warszawską, żeńską drużynę Warsaw Diamonds. Jak wyjaśniał jej trener Christopher Sweeney, reguły gry są zbliżone do palanta. Softball różni się od baseballu mniejszym boiskiem i aluminiowymi, a nie drewnianymi pałkami. Na pikniku obecni są też zawodnicy z drużyn futbolowych Warsaw Mets i Warsaw Sirens. Zarówno dzieci, jak i dorośli mogą skorzystać ponadto ze specjalnego symulatora rodeo na bykach.
Swoje stoiska mają także organizacje pozarządowe. "Pokazują one, jak tutaj, lokalnie w Polsce wspiera się społeczeństwo obywatelskie i jak my, jako ambasada amerykańska z nimi współpracujemy na tym polu" - powiedziała dyrektorka ACW.
Poza Ambasadą USA i American Center Warsaw festiwal współorganizuje stołeczny Dom Spotkań z Historią, którego wystawy można oglądać przez cały dzień. Dostępne są wystawa plenerowa "Przełom w kadrze 1989" oraz poświęcona stosunkom polsko-amerykańskim wystawa "Amerykanie w kadrze 1919-1947". "To jest też świadectwo pomocy, która przychodziła ze Stanów Zjednoczonych, i pomogła Polsce przetrwać te pierwsze lata, bardzo trudne po odzyskaniu wolności po I wojnie światowej" - wskazała Zakrzewska.
Zaprosiła przy tym na kolejną wystawę, jaka zostanie otwarta w DSH 20 lipca w 50. rocznicę lądowania Apollo 11 na Księżycu. Na wystawie tej udostępnione zostaną m.in. fotografie z NASA.
Impreza trwa od godz. 12 i zakończy się o godz. 20. Ok. godz. 17 przewidziana jest część oficjalna, w której udział weźmie zastępca szefa misji w Ambasadzie USA B. Bix Aliu.(PAP)
agzi/ mam/