Uczestnicy Rajdów Katyńskich, Kresowiacy i litewscy harcerze pożegnali w sobotę komandora Rajdów Katyńskich Wiktora Węgrzyna. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Węgrzyn spoczął w podziemiach Świątyni, w Panteonie Wielkich Polaków.
"Całe twoje życie, Wiktorze, to była służba z miłości, która tak zwięźle i wieloznacznie została zamknięta w słowa zdobiące sztandar Rajdu Katyńskiego: +Kocham Polskę+ i zadanie: +I ty ją kochaj+" – mówił w kazaniu podczas mszy świętej ojciec Marek Kiedrowicz.
„Z tobą mogliśmy stanąć na wielu ziemiach, gdzie z głębokości katyńskich mogił wołają ci zdradzeni o świcie, zamordowani strzałami w tył głowy, na których potem wydano drugi wyrok: kłamstwa i zapomnienia” – wspominał.
Przywołał także wyprawy Rajdu Katyńskiego, którego uczestnicy kiedyś „ze swym komandorem stanęli w szczerym polu, które kiedyś nazywało się Huta Pieniacka”. „Te zranione Kresy Rzeczpospolitej, naznaczone męczeńską krwią. Jakie niezwykłe przeżycia towarzyszyły nam wtedy, gdy klękaliśmy pod pomnikiem, który stoi tam, gdzie kiedyś był kościół. Co czujemy, gdy widzimy, że dzisiaj z tego pomnika zostały zgliszcza” – mówił Kiedrowicz.
„Pojedziemy tam znów, aby zaświadczyć, że miłość jest większa niż nienawiść, a prawda zwycięży każde kłamstwo. To ty prowadziłeś nas tam, gdzie z głębokości dziejów woła dramat i chwała. To z Tobą stanęliśmy na polach Kłuszyna, byliśmy w Wiedniu na Kahlenberhu. Wiodłeś nas tymi drogami do najpiękniejszych, najcenniejszych miejsc. Sam mówiłeś, że z Kresów jest to, co w Polsce najpiękniejsze” – dodał.
Zmarłego, który spoczął w podziemiach Świątyni w Panteonie Wielkich Polaków, żegnał także m.in. bp kamieniecko-podolski Leon Dubrowski. Mszę odprawiał bp. Michał Janocha.
Na uroczystości obecni byli także członkowie Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, uczestnicy Rajdów Katyńskich, członkowie klubów motocyklowych, Kresowiacy oraz harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie. Przy urnie złożono wieniec m.in. w imieniu wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego.
Wiktor Węgrzyn urodził się 21 lipca 1939 r. w Warszawie. Studiował w Szkole Głównej Planowania i Statystyki; był księgarzem i mechanikiem samochodowym. Pod koniec lat 60. z powodu działalności w opozycji został zwolniony z pracy w Centrali Produktów Naftowych. W latach 70. wyemigrował do USA, prowadził tam księgarnię, zasiadał też w jury Towarzystwa Krzewienia Nadziei, które przyznawało nagrody polskim emigrantom. Do Polski wrócił na przełomie lat 2000/01.
W 2001 r. założył Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, którego celem jest organizowanie rajdów motocyklowych do miejsc mordu i pochówku patriotów polskich. Poza pielęgnowaniem tradycji narodowych celem Stowarzyszenia jest także udzielanie pomocy Polakom na Wschodzie.
W 2010 r. został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w upamiętnianiu prawdy o zbrodni katyńskiej. Podczas wyborów parlamentarnych w 2015 r. należał do Komitetu Wyborczego Wyborców Grzegorza Brauna "Szczęść Boże!". W tym samym roku skrytykował polski rząd za uniemożliwienie wjazdu do Polski Nocnym Wilkom (rosyjskiej organizacji motocyklistów), którzy chcieli odwiedzić groby żołnierzy Armii Czerwonej.
We wrześniu 2015 r., podczas przedostatniej edycji rajdu, Węgrzyn wspominał w rozmowie z PAP, że mieszkał długo w USA i do Polski przyjechał po upadku komunizmu. "Dowiedziałem się wtedy, że w jakiejś szkole zrobiono test i 14 proc. uczniów powiedziało, że w Katyniu to Polacy zabijali Żydów. Wróciłem do Chicago do przyjaciół i zastanawiałem się, co tu zrobić. I przyszedł mi do głowy rajd motocyklowy. W Ameryce wiele takich jeździ, zwracają uwagę. I zorganizowałem taki upamiętniający zbrodnię katyńską w Polsce" - opowiadał Węgrzyn.
Podczas rajdu, który co roku ma nieco inną trasę, motocykliści odwiedzają miejsca na Wschodzie związane z polską martyrologią, przede wszystkim ze zbrodnią katyńską, m.in. Kuropaty, Katyń i Miednoje. Biorą w nim udział uczestnicy z całego kraju, a także z zagranicy, przedstawiciele różnych zawodów.
Wiktor Węgrzyn zmarł 17 stycznia w Chicago po długiej i ciężkiej chorobie nowotworowej. (PAP)
oma/ akn/