Drzewo upamiętniające wieloletniego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zasadzono we wtorek we Wrocławiu. „Musimy dbać o jego dorobek i wkład w rozwój demokracji, szczególnie tej samorządowej” – podkreślił podczas uroczystości prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Wrocławscy samorządowcy, radni, działacze społeczni i mieszkańcy na skwerze przy ulicy Pomorskiej posadzili we wtorek drzewo upamiętniające tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - poinformował PAP Grzegorz Rajter z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
W styczniu tego roku podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Paweł Adamowicz został ugodzony nożem przez 27-letniego Stefana W. Prezydent Gdańska trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami, w wyniku których zmarł następnego dnia. Miał 53 lata.
„Pamiętamy o tragicznych wydarzeniach z początku tego roku. Imię i osoba Pawła Adamowicza będzie zawsze z nami. Musimy dbać o jego dorobek i wkład w rozwój demokracji, szczególnie tej samorządowej. To symboliczne drzewo stanie się ważnym elementem zbiorowej pamięci o nim” – powiedział podczas uroczystości prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Obok drzewa pojawiła się tablica z cytatem prezydenta Gdańska: „Różnorodność jest bogactwem, nie jest problemem. Tylko w spotkaniu z innym, tylko w spotkaniu z obcym, możemy się wzbogacić: dopiero spotkanie z inną kulturą, z odmiennością czyni nas bogatszymi".
Wrocław uhonoruje także Pawła Adamowicza nazywając jego imieniem skwer przy ulicy Pomorskiej. Zadecydowali o tym podczas marcowej sesji radni miejscy, którzy przychylili się do petycji mieszkańców w tej sprawie. „Trwa procedura obowiązkowego konsultowania z mieszkańcami projektu, a ostatecznie propozycja poddana zostanie pod głosowanie radnych” – powiedział Rajter. (PAP)
autor: Agata Tomczyńska
ato/ mhr/