Zbadanie miejsca bitwy pod Mohaczem z 1526 r. przed jej 500. rocznicą jest celem projektu realizowanego przez węgierskich naukowców. Liczą oni, że uda się np. znaleźć miejsca pochówku poległych, w tym uczestniczących w bitwie Polaków.
„Wokół miejsca bitwy trwają poważne spory. Nie wiadomo, gdzie znajdowały się obozy obu armii i centrum starć ani gdzie spoczywa co najmniej 30 tys. poległych. Nie są też w wystarczającym stopniu zbadane kwestie dotyczące upamiętnień” – powiedział PAP kierownik Katedry Badań Geografii Politycznej, Regionalnej i Rozwojowej na Uniwersytecie w Peczu dr Norbert Pap, współkierujący projektem.
Jak podkreślił, celem badań jest zrekonstruowanie bitwy i w miarę możliwości zlokalizowanie miejsc masowego pochowku.
„Jednym z istotnych wyników pierwszego roku badań jest ustalenie miejsca, w którym Osmańczycy stworzyli pomnik zwycięstwa” po wygranej przez siebie bitwie – powiedział.
„Sądzimy, że pomnik stanął w miejscu, skąd sułtan obserwował bitwę i modlił się o zwycięstwo swoich oddziałów. Braliśmy pod uwagę pięć miejsc. Przebadaliśmy źródła pisane i przestudiowaliśmy stare mapy. Te ostatnie bardzo pomogły. Rozstrzygnęliśmy kwestię.
Doszliśmy do wniosku, że pomnik postawiono przy dawnej drodze wojskowej z czasów rzymskich leżącej na styku moczarów i równiny pod Mohaczem. To miejsce było nazywane było w Tureckim Wzgórzem” - oznajmił.
Jak zaznaczył, teraz rozpoczną się gruntowne prace archeologiczne w tym miejscu. „Mamy nadzieję, że badania na obrzeżach moczarów naddunajskich i równiny pod Mohaczem przybliżą nas także do odkrycia masowych mogił po bitwie. Tu spoczywają także polscy żołnierze” – powiedział.
Jak podkreślił Pap, w bitwie zginęło 30-40 tys. żołnierzy po obu stronach, w tym około 12-15 tys. chrześcijan. W starciu uczestniczyło około 2000 Polaków.
Pytany, co może się znajdować w takich mogiłach przypomniał dotychczasowe znaleziska - wskazujące, iż poległych wrzucano do rowów rozebranych. „Wiemy, jak wyglądają groby żołnierzy poległych z tego czasu. Jest tam mało przedmiotów. Można będzie stwierdzić, czy byli chrześcijanami czy muzułmanami, ale czy dana osoba była Węgrem, Czechem czy Polakiem – to już niepewne. Musielibyśmy mieć szczęście. Pomogłoby znalezienie pieniędzy” – powiedział.
Jak dodał, muzułmanów chowano z reguły leżących bokiem, z twarzami skierowanymi do Mekki, ciała chrześcijan były zaś często pozbawione głów, które odcinano, by uzyskać za nie gratyfikację pieniężną.
Bitwa pod Mohaczem odbyła się 29 sierpnia 1526 r. Wojskami chrześcijańskimi liczącymi 25-27 tys. żołnierzy przewodził król Czech i Węgier Ludwik II Jagiellończyk, który zginął w bitwie, zaś około 60-tysięcznymi wojskami osmańskimi sułtan Sulejman Wspaniały. Starcie zakończyło się zwycięstwem armii osmańskiej.
„Jeśli chodzi o liczbę Polaków uczestniczących w bitwie, sprawa jest sporna. Nie było dobrej dokumentacji. Liczbę Polaków szacuje się na około 2 tys., z czego zginęło 1600. Ale nikt tego nie wie z całą pewnością” – powiedział.
Polakami uczestniczącymi w Bitwie pod Mohaczem dowodził kapitan Lenart Gnoiński. „Jako zawodowy żołnierz odgrywał istotną rolę w ustalaniu zasad w obozie oraz w dowodzeniu bitwą” – podkreślił Pap, dodając, że o polskim kapitanie wspomina m.in. kronikarz bitwy, biskup Istvan Brodarics w swej łacińskojęzycznej pracy „De conflictu Hungarorum cum Solymano Turcarum imperatore ad Mohach historia verissima” (Prawdziwa historia konfliktu Węgrów z tureckim władcą Sulejmanem pod Mohaczem), napisanym 2 lata po starciu podczas pobytu u biskupa krakowskiego Piotra Tomickiego.
Nazwisko Gnoińskiego jest jednym z wymienionych na symbolicznych nagrobkach biskupów i dowódców zabitych pod Mohaczem, umieszczonych wokół współczesnego pomnika Ludwika II Jagiellończyka na głównym placu Mohacza. Polaków poległych w bitwie upamiętnia też w Mohaczu wcześniejszy pomnik z 1931 r.
Przewidziany na 3 lata pogram badawczy jest realizowany wspólnie przez Uniwersytet w Peczu i Węgierską Akademię Nauk.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ zan/