W Międzynarodowym Dniu Pamięci o Holokauście na Węgrzech odbyły się uroczystości w 70. rocznicę masowych deportacji węgierskich Żydów do nazistowskich obozów koncentracyjnych. W poniedziałek o godz. 19 media na 70 sekund wstrzymały nadawanie programów.
"Holokaust jest tragedią całego narodu węgierskiego" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji w Centrum Pamięci o Holokauście w Budapeszcie premier Viktor Orban. Przypomniał, że jego rząd ogłosił 2014 rok rokiem pamięci o Shoah.
Węgierski prezydent Janos Ader w komunikacie zaapelował do stacji radiowych i telewizyjnych o 70 sekund ciszy o godzinie 19. Miały one symbolizować 70 lat, które upłynęły od deportacji. Do apelu przyłączyły się publiczne radia i telewizje, a także kilka prywatnych kanałów i stacji radiowych. W telewizjach przez ponad minutę nadawano tylko czarny obraz.
Ader dodał, że obywatele Węgier nie będą się utożsamiali z nieludzkimi ideologiami ani tymi, którzy w XX wieku w imieniu państwa węgierskiego dopuścili się nieodwracalnych zbrodni przeciwko swoim rodakom.
W ubiegły czwartek węgierski ambasador przy ONZ Csaba Korosi przeprosił w imieniu Węgier za udział swojego kraju w Holokauście i śmierci ponad 450 tys. węgierskich Żydów podczas drugiej wojny światowej.
Z kolei w niedzielę ocalały z Holokaustu Randolph L. Braham, historyk Zagłady, poinformował, że zwraca wysokie węgierskie odznaczenie w proteście przeciwko, jak to określił, próbom fałszowania historii i pomniejszania roli węgierskiego państwa w ludobójstwie Żydów. Do decyzji o zwrocie Orderu Zasługi skłonił go rządowy plan wzniesienia "narodowego pomnika upamiętniającego inwazję Niemiec" na Węgry w marcu 1944 roku. Pomnik, którego odsłonięcie zaplanowano na 19 marca, ma być poświęcony pamięci ofiar niemieckiej okupacji Węgier.
Dwutomowe opracowanie "The Politics of Genocide: The Holocaust in Hungary" (Polityka ludobójstwa: Holokaust na Węgrzech) opublikowane przez Brahama w 1981 roku jest uważane za jedną z najważniejszych książek na ten temat.(PAP)
jhp/ mc/