Zielonogórska prokuratura apeluje o pomoc, głównie do kolekcjonerów, w odzyskaniu pamiątek należących do weterana bitwy o Anglię Edwarda Jaworskiego. W 2008 r. padł on ofiarą oszusta, stracił brytyjskie odznaczenie i książkę lotów pilota wojskowego. Jak poinformowała we wtorek Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze, zgodnie z procedurą sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy, jednak śledczy nie zmierzają zaprzestać poszukiwań pamiątek oraz oszusta, który je przywłaszczył.
Mieszkający w Zielonej Górze Edward Jaworski w czasie II wojny światowej w stopniu kapitana służył w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Był uczestnikiem powietrznej bitwy o Anglię. Początkowo latał w 315. Dywizjonie Myśliwskim tzw. Dęblińskim, a następnie w 317. Dywizjonie "Wileńskim" oraz 302. Dywizjonie "Poznańskim". Podczas wojny wykonał 200 lotów bojowych i 43 loty operacyjne.
Za swoje dokonania Edward Jaworski został odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, trzykrotnie Krzyżem Walecznych oraz angielskim Distinguished Flying Cross (Zaszczytny Krzyż Lotniczy - najwyższe brytyjskie odznaczenie lotnicze).
To właśnie to brytyjskie odznaczenie padło łupem przestępcy, a także oryginalna książka lotów pilota wojskowego (Pilot's Flying Log Book).
Pokrzywdzony mężczyzna zaufał osobie, która w 2008 roku skontaktowała się z nim telefonicznie, a krótko potem odwiedziła go w domu. Mężczyzna podawał się za pracownika Wojskowego Instytutu Historycznego, którego zadaniem jest dokumentowanie losów bohaterów wojennych.
Oszust wykorzystał zaufanie starszego pana i wypożyczył jego książkę pilota wojskowego z czasów wojny, jak mówił, w celu skopiowania. W trakcie tego spotkania ukradł także miniaturę i oryginał brytyjskiego odznaczenia.
Jaworski zgłosił się na policję dwa lata po kradzieży; prokuraturze nie udało się wykryć sprawcy.
Prokuratura apeluje o pomoc, głównie do kolekcjonerów pamiątek z czasów II wojny światowej, w odszukaniu skradzionych przedmiotów.
Pokrzywdzony wartość swoich pamiątek wycenił na 2250 zł, jednak nie ona jest najważniejsza. Rzeczy te mają wartość historyczną i sentymentalną dla 91-letniego obecnie weterana bitwy o Anglię. (PAP)
mmd/ bno/ ura/