Każdy Polak wyjeżdżający za granicę powinien być ambasadorem prawdy o polskim wkładzie w złamanie szyfru Enigmy – powiedział w poniedziałek w Poznaniu wiceszef MSZ Jan Dziedziczak. Dodał, że złamanie niemieckiego kodu jest "jednym z naszych największych zwycięstw II wojny światowej".
Minister był gościem konferencji podsumowującej projekt "Śladami pogromców Enigmy – promocja sukcesu kryptologicznego w związku z 85. rocznicą złamania przez Polaków szyfrów Enigmy".
Jan Dziedziczak podkreślił, że złamanie niemieckiego kodu jest "jednym z naszych największych zwycięstw II wojny światowej". Według historyków, dzieło Polaków mogło skrócić II wojnę światową o 2-3 lata i - w konsekwencji - uratowało życie 20-30 milionom ludzi w Europie i na świecie.
Wiceszef MSZ przyznał, że nagłaśnianie w świecie wkładu polskich kryptologów: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego nie jest, z wielu powodów, prostym zadaniem.
"My dziś musimy zmierzyć się z ogromną przerwą w dostępie do opinii publicznej zachodniego świata, związanej z zamknięciem Polski za żelazną kurtyną. Musimy też włączyć się w szerszą politykę informacyjną. Nasze placówki już od dłuższego czasu informują o prawdzie historycznej związanej z Enigmą. Robimy wystawy, konferencje skierowane do odbiorców zagranicznych. Chodzi nam o to, by o prawdzie historycznej dowiadywały się elity, intelektualiści, dziennikarze, młodzież akademicka" - powiedział.
"Musimy również uzbrajać naszych ambasadorów w wiedzę, w argumenty, aby mogli opowiadać o Enigmie całemu światu. Nie mówię tu o naszym korpusie dyplomatycznym, bo on o Enigmie doskonale wie, ale o każdym człowieku, który wyjeżdża za granicę. Bo każdy z nas za granicą staje się ambasadorem Polski" – dodał Dziedziczak.
Dr Marek Grajek powiedział, że wyobrażenie Europy i świata o Enigmie jest kształtowane nie przez historyków, ale przez produkty kultury masowej. "Ono jest kształtowane przez filmy, które oddają tę historię w zafałszowanej wersji. Stoi przed nami gigantyczne zadanie sprostowania wszystkich dezinformacji, którymi otoczono przygodę Enigmy w pierwszych latach po ujawnieniu tego sukcesu" - mówił.
Kryptolog, historyk, autor wielu publikacji poświęconych polskim kryptologom dr Marek Grajek powiedział, że wyobrażenie Europy i świata o Enigmie jest kształtowane nie przez historyków, ale przez produkty kultury masowej.
"Ono jest kształtowane przez filmy, które oddają tę historię w zafałszowanej wersji. Stoi przed nami gigantyczne zadanie sprostowania wszystkich dezinformacji, którymi otoczono przygodę Enigmy w pierwszych latach po ujawnieniu tego sukcesu" - powiedział.
Wśród popularnych filmów opowiadających o łamaniu szyfru Enigmy, a pomijających pełną prawdę o polskim wkładzie jest m.in. zaprezentowana w miniony weekend w TVP, nagrodzona Oscarem produkcja z 2014 roku "Gra tajemnic". Film pokazuje, jak angielski matematyk i logik Alan Turing pomaga złamać kod Enigmy.
"Zaraz po zakończeniu tego filmu odebrałem trzy poirytowane SMS-y od córki Mariana Rejewskiego, która wyrażała swoje zdegustowanie tym filmem i ukazaną w nim rolą Polaków. Nie można polemizować z produktami kultury masowej książkami historycznymi – trzeba odpowiadać także produktami kultury masowej. Musimy wymyślić skuteczne sposoby korygowania błędnych opinii" - dodał Grajek.
Także wiceminister Dziedziczak powiedział, ze Polacy muszą dysponować "atrakcyjną odpowiedzią na tego typu dzieła popkultury". "Musimy też sprawić, żeby przyszłe filmy uwzględniały prawdę historyczną i wątek polski" - dodał.
Do projektu "Śladami pogromców Enigmy..." zaproszone zostały samorządy, instytucje i organizacje społeczne, które są związane historycznie z polskimi kryptologami, ich nauczycielami i współpracownikami.
W poniedziałek w Poznaniu przedstawiciele wielkopolskiego samorządu oraz m.in. samorządów Bydgoszczy, Cieszyna, Pobiedzisk, Poznania, Sosnowca, Szamotuł i Wyszkowa podpisały deklarację ws. współpracy przy dalszej popularyzacji historii sukcesu polskich kryptologów.
"Jako samorząd mamy dziś, po 10 latach konsekwentnych działań i organicznej pracy, satysfakcję, jak wiele udało się zrobić, by wypromować ich dzieło. Teraz czas na kolejny krok, czyli stworzenie szlaku pogromców Enigmy, który nadal będzie promować ich historię, przekazywać wiedzę i zachęcać do edukacji" – powiedział w poniedziałek marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.
W ostatnich latach z inicjatywy samorządu regionu przygotowana została m.in. mobilna wystawa pt. "Enigma. Odszyfrować zwycięstwo", która miała kilkadziesiąt odsłon i gościła w wielu krajach europejskich, a także w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Prezentowana była też m.in. w Bletchley Park – siedzibie muzeum mieszczącego się w dawnym brytyjskim ośrodku dekryptażu, w brukselskim muzeum wojskowym, oraz Muzeum Wojny w Ottawie.
W minionym tygodniu Marek Woźniak podpisał umowę ws. dofinansowania projektu Muzeum Enigmy w Poznaniu, który z pomocą środków unijnych w wysokości prawie 10,5 mln zł z WRPO 2014+ zamierza zrealizować miasto Poznań.
Placówka ma powstać do końca 2019 roku i funkcjonować pod nazwą Centrum Szyfrów Enigma im. Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego. "Marzę, by każda zagraniczna i polska wycieczka odwiedzająca Poznań miała obowiązkowy przystanek w tym muzeum" – powiedział minister Dziedziczak. Marek Grajek wyraził nadzieję, że będzie to "centrum przygody dla młodzieży, która, dzięki pewnej romantyce kryptologii, zakocha się w matematyce".
Projekt "Śladami pogromców Enigmy - promocja sukcesu kryptologicznego w związku z 85-rocznicą złamania przez Polaków szyfrów Enigmy" otrzymał dofinansowanie Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w konkursie "Dyplomacja Publiczna 2017" – komponent: "Wymiar samorządowy i obywatelski polskiej polityki zagranicznej 2017". (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ itm/