70. rocznicę powstania państwa Izrael i 100. rocznicę odrodzenia Polski świętowali goście zgromadzeni na wspólnym przyjęciu w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie, wydanym z inicjatywy ambasadorów Izraela w USA Rona Dermera i Polski Piotra Wilczka.
Przed przyjęciem w poniedziałek obaj dyplomaci wzięli udział w ceremoniach żałobnych w Kongresie USA, gdzie w rotundzie Kapitolu została wystawiona trumna ze zwłokami George’a H.W. Busha, 41. prezydenta USA oraz przyjaciela Polski i Izraela. Bush zmarł w piątek w wieku 94 lat.
Przyjęcie wydane w poniedziałek (wtorek czasu polskiego), w drugą noc żydowskiego święta Chanuka, zgromadziło w rezydencji polskiego ambasadora dyplomatów z Izraela, Polski i USA oraz przedstawicieli żydowskiej i polskiej społeczności Waszyngtonu.
Ambasador Wilczek podczas wystąpienia na przyjęciu powiedział, że Chanuka to „święta światła, zwycięstwa dobra nad złem, symbolizujące znaczenie kultury, zdolności do przekazania pamięci i doświadczeń od jednej generacji do następnej”.
„Żydzi są integralną częścią tkanki polskiego społeczeństwa” - podkreślił dyplomata, zapewniając, że „władze polskie zdecydowanie sprzeciwiają się wszelkim przejawom antysemityzmu, który jest wielkim złem”.
Ambasador wezwał zgromadzonych, aby „spojrzeli ponad politycznymi podziałami i odwiedzili Polskę, aby zapoznać się z dokonaniami historyków, kuratorów wystaw, ośrodków badawczych, organizacji pozarządowych i przedstawicieli środowisk żydowskich” w Polsce w kwestii utrwalenia żydowskiego dziedzictwa i historii polskich Żydów.
Zarówno Wilczek, jak i występujący po nim ambasador Izraela zwrócili uwagę na nierozerwalne związki kulturowe, historyczne, społeczne, a nawet kulinarne (czego przykładem były żydowskie potrawy podawane podczas przyjęcia) Polaków i Żydów.
Ambasador Dermer przypomniał, że zachowanie tożsamości kulturowej przez Polaków i Żydów pozwoliło obu narodom przetrwać mimo braku własnej państwowości.
Dermer, ambasador Izraela w USA od 2013 roku, przypomniał, że geneza święta Chanuka datuje się od powstania Machabeuszy (lata 167-140 p.n.e.), którzy - jak podkreślił - „nie walczyli w obronie Żydów, ale w obronie judaizmu”, stanowiącego podstawę tożsamości narodowej Żydów.
Ambasadorowie, których łączą więzy przyjaźni, dali do zrozumienia, że napięcia związane z nowelizacją na początku roku ustawy o IPN, Polska i Izrael mają już za sobą.
Opinię taką podziela Thomas Rose, doradca strategiczny wiceprezydenta USA Mike’a Pence, podczas poniedziałkowej uroczystości reprezentujący rząd amerykański.
W rozmowie z PAP Rose podkreślił, że władze USA przywiązują dużą wagę do przyjacielskich stosunków Polski i Izraela. „Moim zdaniem nie ma nic ważniejszego dla USA niż to, aby ich najbliżsi i najważniejsi sojusznicy, Polska i Izraela, rozwijali przyjacielskie stosunki, swoją strategiczną współpracę” - dodał.
„Polska jest najlepszym przyjacielem Izraela w Europie. Żydzi nie mają lepszych przyjaciół w Europie niż Polacy. Ameryka jest wyjątkowo bliska Polsce, Polska jest sojusznikiem USA (w NATO - PAP) związanym prawem i wspólnymi zasadami. Izrael jest wspaniałym partnerem USA. Dla Stanów Zjednoczonych jest bardzo istotne, aby stosunki pomiędzy Polską i Izraelem były ożywione, silne i bliskie” – powiedział PAP Rose.
Przyjęcie w rezydencji ambasadora RP było drugą już imprezą przygotowaną wspólnie w tym roku przez ambasady Izraela i Polski.
W kwietniu br. obie placówki dyplomatyczne podczas Dni Pamięci Holokaustu zorganizowały w siedzibie Departamentu Stanu USA uroczystość upamiętniającą 75. rocznicę powstania w getcie warszawskim oraz dokonania Ireny Sendler, która podczas II wojny światowej ocaliła życie co najmniej 2,5 tys. żydowskich dzieci.
Jak powiedział PAP ambasador Wilczek, „w obu przypadkach zorganizowanie tych imprez było możliwe dzięki osobistym, bardzo dobrym stosunkom z ambasadorem Izraela w Waszyngtonie”. „Ambasador Dermer jest w Waszyngtonie prawie trzy lata dłużej niż ja i kiedy objąłem placówkę razem z kilkoma innymi ambasadorami, był bardzo mi pomocny” - dodał.
Podkreślił, że „kiedy w styczniu br. nastąpił kryzys w stosunkach polsko-izraelskich spowodowany dyskusjami wokół nowelizacji ustawy o IPN, nie zerwaliśmy stosunków”.
Polski dyplomata powiedział, że kiedy ambasady Izraela i Polski postanowiły w kwietniu zorganizować uroczystość z okazji Dni Pamięci Holokaustu, „był to jeszcze trudny okres w stosunkach polsko-izraelskich, nie było jeszcze wspólnej (polsko-izraelskiej – PAP)deklaracji” w tej sprawie i dlatego istotne było zaangażowanie Departamentu Stanu, który Wilczek nazwał „akuszerem” wspólnych działań.
„Oprócz dobrych stosunków obu ambasad trzeba podkreślić dobry wpływ dyplomatyczny Amerykanów” – wskazał.
„Natomiast pomysł wspólnych obchodów 70. rocznicy powstania państwa Izrael i 100. rocznicy odzyskania niepodległości (przez Polskę) zrodził się jeszcze w grudniu ubiegłego roku, ale później był kryzys w stosunkach. Powróciliśmy do tych planów w październiku i wtedy ambasador Dermer powiedział +przecież w grudniu jest Chanuka, Żydzi w Polsce przez stulecia obchodzili Chanukę, zróbmy to jako Chanukę+” - wspominał w rozmowie PAP Wilczek.
Chanuka, jedno z najbardziej radosnych świąt żydowskich, jest obchodzone przez osiem kolejnych dni w celu upamiętnienia cudownego wydarzenia po powstaniu Machabeuszy, gdy zapalona przed ołtarzem w Świątyni Jerozolimskiej lampka oliwna, z reguły płonąca tylko przez jedną dobę, paliła się przez osiem dni.
Wiąże się z tym zwyczaj zapalania podczas każdej kolejnej z ośmiu nocy po jednej świecy na specjalnym świeczniku – chanukii.
Zgodnie z tą tradycją ambasadorowie Dermer i Wilczek podczas przyjęcia w rezydencji zapalili na pochodzącej z Polski chanukii dwie świece symbolizujące pierwsze dwie noce Chanuki.
Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)
tzach/ akl/ mal/