Blisko czterdziestu byłych więźniów wspomina koszmar niemieckiego więzienia w dokumencie Andrzeja Kałuszki „Pawiak w relacjach świadków”. Dokument został pokazany w czwartek w Muzeum Niepodległości w Warszawie, które jest wraz z Aura Film realizatorem filmu.
„Film stanowi rezultat wieloletniej pracy historyków-dokumentalistów, którzy nagrywali relację byłych więźniów od 2008 roku i stanowi hołd dla wszystkich, którzy przeszli przez Pawiak – tych, którzy zostali zamordowani, zmarli po wojnie i są wciąż wśród nas” - powiedziała Joanna Gierczyńska, kierownik Muzeum Więzienia Pawiak w Warszawie, współautorka scenariusza filmu.
Z fragmentów relacji blisko czterdziestu byłych więźniów Pawiaka, zarejestrowanych przez pracowników muzeum, reżyser Andrzej Kałuszko stworzył opowieść o losie ludzi, którzy trafili do jednego z najokrutniejszych więzień niemieckich w okupowanej Europie.
„Film stanowi rezultat wieloletniej pracy historyków-dokumentalistów, którzy nagrywali relację byłych więźniów od 2008 roku i stanowi hołd dla wszystkich, którzy przeszli przez Pawiak – tych, którzy zostali zamordowani, zmarli po wojnie i są wciąż wśród nas” - powiedziała Joanna Gierczyńska, kierownik Muzeum Więzienia Pawiak w Warszawie, współautorka scenariusza filmu.
Film został podzielony na jedenaście rozdziałów, m.in. „Aresztowanie”, „Przesłuchanie” „Cela małolatek”, „Szpital i konspiracja”, „Transporty”, „Egzekucje”.
Byli więźniowie opowiadają o brutalnym biciu, którego doświadczyli, upokorzeniach, sadystycznych wachmajstrach, odgłosach rozstrzeliwań i wieszania ofiar, wywózkach do niemieckich obozów koncentracyjnych, m.in. do Auschwitz i Gross Rosen. Z wdzięcznością wspominają polskich lekarzy z więziennego szpitala.
Wspomnienia ilustrowane są zdjęciami bohaterów filmu z ich młodości, fotografiami okupowanej Warszawy, rysunkami więźniów przedstawiających życie na Pawiaku.
„Ten film pokazuje, że nadzieje na normalne życie, jakie ma każde pokolenie, bywają, niestety, zawodne. A także to, że złu należy się przeciwstawiać, bo tylko tak można ochronić godność i społeczeństwo” - powiedział reżyser Andrzej Kałuszko.
W latach okupacji niemieckiej przez więzienie Pawiak przeszło około 100 tysięcy ludzi. Około 37 tysięcy z nich zostało zamordowanych. Około 60 tysięcy wywieziono do niemieckich obozów koncentracyjnych, w których znaczna część straciła życie.
W 1944 r. Niemcy wysadzili mury więzienia. Zachowane relikty – część podziemi - są częścią Muzeum Więzienia Pawiak, będącego oddziałem Muzeum Niepodległości w Warszawie.
Realizacja filmu została dofinansowana przez Muzeum Historii Polski w ramach programu „Patriotyzm jutra”, a także przez Urząd Marszałkowski województwa mazowieckiego.(PAP)
tst/ ls/