Listy, notatki i szyfrogramy autorstwa pracowników polskich służb zagranicznych znalazły się w 20. jubileuszowym tomie polskich dokumentów dyplomatycznych z roku 1979 wydanym przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.
Cykl wydawany od 2005 r. zawiera korespondencję polskich służb dyplomatycznych z władzami w kraju. Materiały przedstawione w tomie zostały wytworzone głównie przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Urząd Rady Ministrów i Komitet Centralny PZPR. Większość nie była wcześniej publikowana. Dokumenty uzupełnia indeks osobowy i rzeczowy oraz aneks ilustrujący strukturę MSZ w 1979 r.
Uczestniczący w czwartkowej prezentacji publikacji podsekretarz stanu w MSZ Artur Nowak-Far dziękując PISM za wydanie kolejnego tomu dokumentów dyplomatycznych podkreślił, że z jego lektury można wyciągnąć kilka istotnych wniosków. "Tom dotyczy okresu kiedy dość poważnie popsuły się stosunki między Wschodem a Zachodem, co było wynikiem dłuższego procesu, którego ważny akcent stanowiła agresja ZSRR na Afganistan. Drugą istotną przedstawioną kwestią były początki pontyfikatu Jana Pawła II znajdujące odzwierciedlenie w tych dokumentach, które przecież nie były tworzone przez administrację specjalnie przyjazną papieżowi. Trzeci wątek dotyczy aktywności przedstawicieli polskiej kultury za granicą, która w tym okresie była bardzo wysoka m.in. podczas Dni Kultury Polskiej w Moskwie" - mówił Nowak-Far.
Jak zaznaczył współautor publikacji, historyk MSZ Piotr Długołęcki z dokumentów widać wyraźnie załamanie się polityki Edwarda Gierka, a na pierwszy plan wysuwają się kwestie gospodarcze, przede wszystkim starania o pozyskanie kolejnych kredytów, a także np. obniżenie polskiej składki członkowskiej w ONZ.
W jego ocenie publikacja zawiera także szereg wątków innego typu tzw. "smaczków". "Jednym z nich jest sam język dokumentów, pełen wyjątkowo ciężkiej nowomowy. Cechuje je także spora liczba informacji dla nas obecnie zadziwiających np. dotyczących prognoz pogody tworzonych przez służby meteorologiczne USA i przekazywanych w drodze informacji tajnej przez nasze placówki dyplomatyczne do Polski.
Wśród ciekawych informacji jest również ślad interwencji dyplomatycznych w sprawie dostaw wózków golfowych do jednego z krajów. Zadziwiła mnie też informacja ilustrująca pewien ówczesny bałagan dyplomatyczny, w ramach którego nasza ambasada w Nowej Zelandii była podporządkowana ministrowi handlu zagranicznego" - powiedział podsekretarz.
Jak zaznaczył współautor publikacji, historyk MSZ Piotr Długołęcki z dokumentów widać wyraźnie załamanie się polityki Edwarda Gierka, a na pierwszy plan wysuwają się kwestie gospodarcze, przede wszystkim starania o pozyskanie kolejnych kredytów, a także np. obniżenie polskiej składki członkowskiej w ONZ.
"Z kwestiami finansowymi związana jest też sprawa opłaty, jaką strona polska chciała wprowadzić za akredytacje na obsługę prasową pielgrzymki papieża. Pod naciskiem krytyki na Zachodzie z tego pomysłu się jednak wycofano. Udało się tu też znaleźć i zamieścić kilka dokumentów pokazujących zależność Polski od ZSRR. Rok 1979 był także rokiem okrągłych rocznic - utworzenia PRL i wybuchu II wojny, co też znalazło odzwierciedlenie w dokumentach, podobnie jak kwestie działalności opozycji demokratycznej dotyczące np. Jacka Kuronia czy Władysława Bartoszewskiego.
Ze spraw lżejszych możemy zapoznać się pismami związanymi z przygotowywaniem przez polską ambasadę wizyty Stanisławy Gierek w paryskim salonie Diora" - dodał Długołęcki.
Polski Instytut Spraw Międzynarodowych zapowiada już kolejne publikacje polskich dokumentów dyplomatycznych. W przygotowaniu są m.in. dwa tomy za rok 1919 i kolejne z lat 30. (PAP)
akn/ pz/