28 czerwca ruszą zdjęcia do "Bitwy Warszawskiej 1920" Jerzego Hoffmana. Zostaną zrealizowane w technologii 3D. Piłsudskiego, który nie będzie głównym bohaterem filmu, zagra Daniel Olbrychski. W obsadzie znajdą się także Borys Szyc i Natasza Urbańska. Autorem zdjęć będzie Sławomir Idziak. Muzykę skomponuje Krzesimir Dębski. Scenografię zaprojektuje Andrzej Haliński. Kanwą filmu staną się - wplecione w militarne wydarzenia okresu Bitwy Warszawskiej - losy dwójki młodych, zakochanych bohaterów (Szyc i Urbańska).
Scenariusz filmu napisał Hoffman razem z Jarosławem Sokołem. Konsultantem historycznym jest prof. Janusz Cisek, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
"To bardzo dobrze napisany scenariusz. Film będzie projektem na miarę +Potopu+" - uważa historyk. Profesor zaznaczył, że "wielkie postaci historyczne nie dominują w tym filmie". "Józef Piłsudski zostanie pokazany jako autorytet. To on decyduje, to on jest odpowiedzialny za zwycięstwa. Jest człowiekiem, który nie poddaje się presji. Jestem pewien, że film spodoba się miłośnikom marszałka" - powiedział prof. Cisek.
"To bardzo dobrze napisany scenariusz. Film będzie projektem na miarę +Potopu+" - uważa historyk. Profesor zaznaczył, że "wielkie postaci historyczne nie dominują w tym filmie". "Józef Piłsudski zostanie pokazany jako autorytet. To on decyduje, to on jest odpowiedzialny za zwycięstwa. Jest człowiekiem, który nie poddaje się presji. Jestem pewien, że film spodoba się miłośnikom marszałka" - powiedział prof. Cisek.
W czasie poniedziałkowej konferencji padał w Warszawie deszcz, na co Jerzy Hoffman zwrócił uwagę, uznając go za dobry omen. "Pogoda nam sprzyja. Właśnie w deszczu nakręciłem najpiękniejszą scenę filmową w moim dorobku - pojedynek Wołodyjowskiego z Kmicicem" - wspominał reżyser.
Daniel Olbrychski, który w "Potopie" zagrał Kmicica, podkreślił na konferencji, że bardzo cieszy się z kolejnej okazji współpracy z Hoffmanem. "Zagrać postać tak ważną dla Polaków, wzbudzającą takie emocje jak Józef Piłsudski, to jednak dla mnie większy strach niż wtedy, gdy przyjmowałem rolę Kmicica" - przyznał aktor. "Piłsudskim stanę się dzięki pomocy fenomenalnego charakteryzatora, Waldemara Pokromskiego" - powiedział.
Fabuła "Bitwy...." skoncentruje się wokół losów młodych bohaterów, których zagrają Natasza Urbańska i Borys Szyc. "Główną rolę kobiecą - Olę, aktorkę teatru rewiowego, śpiewaczkę, tancerkę - zagra Natasza Urbańska. W jej narzeczonego, a później męża, poetę i ułana o imieniu Jan wcieli się Borys Szyc" - opowiadał Jerzy Hoffman.
Spośród postaci historycznych, oprócz Piłsudskiego, pojawią się w filmie m.in. Lenin, Stalin, Trocki, Tuchaczewski, Witos, de Gaulle. "Nie wszystkie role są już obsadzone" - zaznaczył Hoffman. Trwają na przykład poszukiwania aktora do roli Lenina - powiedział.
W obsadzie "Bitwy..." znajdą się, obok Urbańskiej, Szyca i Olbrychskiego, m.in.: Marian Dziędziel - jako generał Tadeusz Rozwadowski, Bogusław Linda - jako pułkownik Bolesław Wieniawski, a także Jerzy Bończak, Ewa Wiśniewska, Stanisława Celińska, Adam Ferency, Łukasz Garlicki, Piotr Głowacki. Wystąpią też artyści rosyjscy - poinformował Hoffman.
Pierwotnie twórcy planowali, że jedną z ról zagra Maciej Kozłowski (który u Hoffmana grał już w "Ogniem i mieczem" - rolę Krzywonosa). Niestety, aktor zmarł 11 maja tego roku.
W gronie twórców "Bitwy Warszawskiej 1920" znajdzie się wiele osób, które już wcześniej współpracowały z Hoffmanem, np. Magdalena Tesławska - autorka kostiumów do "Potopu" i "Ogniem i mieczem". Do nowego filmu Hoffmana Tesławska przygotuje kostiumy wspólnie z Andrzejem Szenajchem.
"Nigdy wszystkich oczekiwań nie będę w stanie zaspokoić. Ale mam to szczęście, że w ekipie są ludzie, z którymi współpracuję od lat" - powiedział Hoffman.
Za przygotowywanie koni do pracy na planie oraz za militaria będzie odpowiadał Tomasz Bierawski. "Pokażemy różnorodność mundurów i uzbrojenia. Będą auta pancerne, pociąg pancerny, samoloty tamtych czasów, czołg" - wymieniał Hoffman.
W ekipie znajdzie się także Janusz Józefowicz, który zajmie się choreografią (bohaterka grana przez Urbańską jest tancerką).
Krzesimir Dębski, który skomponuje muzykę do filmu, zwrócił uwagę na konferencji, że jego dziadek walczył w Bitwie Warszawskiej. "Cieszę się, że będę mógł oddać hołd tym ludziom" - powiedział kompozytor.
Zdjęcia do "Bitwy Warszawskiej 1920" - realizowane w nowoczesnej technologii 3D - rozpoczną się 28 czerwca, potrwają do połowy września. Będą kręcone w Lublinie, skansenie Nowa Sucha koło Węgrowa, w Piotrkowie Trybunalskim, w Warszawie i jej okolicach oraz w Komarowie koło Zamościa.
Autorem zdjęć będzie Sławomir Idziak. Znakomity operator, który pracował już m.in. na planach "Króla Artura" Antoine'a Fuquy i "Helikoptera w ogniu" Ridleya Scotta, podkreśla, że film batalistyczny to gatunek, do którego jest przyzwyczajony.
Idziak od wielu lat pracuje za granicą. Na konferencji powiedział, że bardzo cieszy się, iż może wrócić na plan w Polsce.
Premiera "Bitwy Warszawskiej 1920" planowana jest na wrzesień 2011 r.
"Myślę, że w tym filmie znajdą coś dla siebie zarówno mężczyźni i chłopcy, jak i płeć piękna, która - mam nadzieję - zechce uronić łezkę i westchnąć nad losem naszych bohaterów. Chciałbym stworzyć film atrakcyjny dla młodego pokolenia widzów. Oraz wiarygodny i wzruszający - aby starsi odnaleźli w nim losy swych rodziców" - mówił Hoffman.
Materiał filmowy z poniedziałkowej konferencji jest dostępny na stronie www.historia.pap.pl.
Bitwa Warszawska toczyła się w połowie sierpnia 1920 r. na obszarze Mazowsza, Podlasia i Lubelszczyzny. Armia Czerwona, siłami dwóch frontów - Zachodniego i Południowo-Zachodniego, od czerwca prowadziła ofensywę, której celem było wzniecenie "wszechświatowego pożaru rewolucji". Droga do tego miała wieść przez "trupa Polski".
Na początku sierpnia wojska Frontu Zachodniego dowodzone przez Michaiła Tuchaczewskiego - złożone z czterech armii: IV, XV, III i XVI oraz III Korpusu Konnego i Grupy Mozyrskiej - zamierzały dokonać głębokiego obejścia polskich wojsk przez północne Mazowsze, zdobyć przeprawy przez dolną Wisłę, a także odciąć polskie wojsko od dróg zaopatrzenia w broń i amunicję.
Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia - uderzeniem m.in. części III armii na przedmoście warszawskie, co doprowadziło do ciężkich walk w rejonie Radzymina, Ossowa, Słupna i Wólki Radzymińskiej.
Ostatecznie, 15 sierpnia polska 1. Armia - związek operacyjny Wojska Polskiego, utworzony w marcu 1920 r. rozkazem Wodza Naczelnego Józefa Piłsudskiego - odzyskała Radzymin i ustabilizowała sytuację na odcinku warszawskim.
Lord Edgar Vincent d'Abernon, szef misji alianckiej, która przybyła do Warszawy latem 1920 r., określił Bitwę Warszawską jako "osiemnastą decydującą bitwę w dziejach świata".
Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej okryło chwałą Wodza Naczelnego marszałka Józefa Piłsudskiego i Wojsko Polskie, dlatego na pamiątkę tej bitwy 15 sierpnia obchodzone jest Święto Wojska Polskiego.
(PAP)
jp/ hes/ bk/