Po trzech latach generalnego remontu i modernizacji otwarto w poniedziałek w Helu ponownie Muzeum Rybołówstwa, stanowiące oddział Narodowego Muzeum Morskiego (NMM) w Gdańsku. Placówka mieści się w zabytkowym kościele z XV wieku, obok portu.
Dla zwiedzających muzeum będzie udostępnione od wtorku.
Siedzibą muzeum jest dawny kościół pod wezwaniem św. Piotra i Pawła. Ten najstarszy zachowany w Helu budynek powstał w XV wieku - pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1417 r. W latach 1525-1945 był świątynią gminy ewangelickiej. Podczas II wojny światowej budowla została zdewastowana na tyle poważnie, że pod koniec lat 50. XX w. była przeznaczona do rozbiórki. Uchroniła ją od tego decyzja konserwatora zabytków w Gdańsku o adaptacji kościoła na wystawę rybacko-przyrodniczą. W 1972 r. obiekt został przekazany Centralnemu Muzeum Morskiemu (dzisiejsze Narodowe Muzeum Morskie) w Gdańsku.
W siedzibie helskiego muzeum od czterech dekad nie dokonywano żadnych większych remontów. W 2013 r. dzięki dotacji ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego rozpoczęto w placówce gruntowne roboty remontowo-konserwatorskie.
Wystawa w Muzeum Rybołówstwa w Helu pokazuje w perspektywie od czasów najdawniejszych po współczesność tradycyjne rybołówstwo i szkutnictwo kaszubskie, dzieje Helu, historię polskiego rybołówstwa morskiego oraz sprawy związane z ekologią Bałtyku.
"Po 44 latach oddajemy do użytku kompletnie zrewaloryzowany obiekt i zupełnie przebudowaną wystawę stałą. Spełniają się nasze plany i marzenia. Od wielu bowiem lat chcieliśmy poprawić wygląd tego budynku, który wymagał totalnej renowacji, a przy okazji chcieliśmy zmienić i unowocześnić ekspozycję" - powiedział podczas uroczystości otwarcia zmodernizowanej placówki, dyrektor NMM Jerzy Litwin.
Główną część helskiego muzeum stanowi wystawa stała pt. "Dzieje rybołówstwa na wodach Zatoki Gdańskiej".
Litwin podkreślił, że ekspozycja jest bardzo przystępna dla zwiedzających. "Zawiera dużo eksponatów i treści. Każdy bez pomocy przewodnika może bez problemów poznać jej zawartość" - dodał.
Prace remontowe w helskim muzeum objęły one m.in. wymianę pokrycia dachowego na nową dachówkę ceramiczną, wzmocnienie i zabezpieczenie przed degradacją drewnianych elementów konstrukcji - głównie 21-metrowej wieży widokowej, z której roztacza się widok na miasto, port i Zatokę Gdańską.
"Powierzchnia wystawiennicza została zwiększona o przeszkloną emporę stanowiącą przedłużenie pierwszego piętra w przestrzeni dawnego prezbiterium. To był bardzo śmiały pomysł i został świetnie zrealizowany" - powiedział dziennikarzom Litwin. Dodał, że dzięki emporze dotychczasową część ekspozycyjną można było zwiększyć o ponad 40 metrów kw.
W ramach remontu przeprowadzono rewaloryzację i konserwację wszystkich elewacji ceglanych oraz innych detali obiektu. W budynku zainstalowano windę. Zmodernizowano lub wykonano również nowe instalacje, w tym sanitarne i elektryczne.
Koszt wszystkich prac wyniósł ok. 3,5 mln zł.
Wystawa pokazuje w perspektywie od czasów najdawniejszych po współczesność tradycyjne rybołówstwo i szkutnictwo kaszubskie, dzieje Helu, historię polskiego rybołówstwa morskiego oraz sprawy związane z ekologią Bałtyku.
Używane do połowu ryb w połowie XX w. sprzęty i narzędzia przybliża diorama, która przedstawia scenę z dawnej przystani rybackiej, z jej typowymi elementami rozmieszczonymi na plaży, w tym żaglową łodzią rybacką z Jastarni. Centrum zrekonstruowanego warsztatu szkutniczego zajmuje zatrzymana w fazie budowy kaszubska łódź rybacka.
Na ekspozycji można zapoznać się z kulturą rybaków słowińskich. Jej elementem jest żaglowa łódź rybacka tzw. czołn łebski, którą porównać można z podwieszoną do stropu morską łodzią rybacką z Mechelinek. Na emporze ustawiony jest także ocalały ze zniszczeń wojennych model wotywny fregaty z XVIII w., który dawniej zdobił wnętrze świątyni.
Na pierwszym piętrze Muzeum Rybołówstwa w Helu mieści się galeria obrazów dedykowanych tematyce morskiej.
"W naszym helskim oddziale chcieliśmy zaprezentować prace artystów, którzy całe swoje życie artystyczne lub jego część związali z Półwyspem Helskim. Miejsce to było inspiracją i niezwykle wdzięcznym tematem zarówno dla kolorystów, jak i impresjonistów. Wielu marynistów właśnie Hel i okolice uczyniło tematem przewodnim części swych prac" - wyjaśniła Monika Jankiewicz-Brzostowska z Działu Sztuki Marynistycznej NMM.
Pod koniec roku helską wystawę mają uzupełnić nowoczesne stanowiska interaktywne, wśród których będzie np. symulator przechyłów kutra rybackiego. (PAP)
rop/ pz/