2011-04-27 (PAP) - Około 50 ludzkich szkieletów z cmentarzyska z XVII-XVIII wieku znaleźli archeolodzy podczas budowy drogi S8 Białystok-Warszawa w okolicach wsi Pajewo, 19 km od Białegostoku. Spodziewane są kolejne odkrycia, pochówków może być około 150 - poinformował w środę dziennikarzy na miejscu wykopalisk Michał Beda z prowadzącej badania Pracowni Badań Archeologicznych Lamia.
Archeolodzy są na razie ostrożni w podawaniu szczegółów dotyczących odkrytych pochówków. Wstępnie oceniają, że może to być dalsza część cmentarzyska, które zlokalizowano po drugiej stronie rozbudowywanej drogi.
Odkryte szkielety były chowane bez trumien, bezpośrednio do ziemi. Cmentarzysko jest warstwowe. Widać w niektórych miejscach, że jedne groby przecinały drugie. Głowy szkieletów w większości są ułożone głowami na zachód. Archeolodzy przypuszczają, że dwa z odkrytych szkieletów były pochowane w całunach. Na tej podstawie ocenia się, że cmentarzysko było dość długo użytkowane. Odkryto też kilka fragmentów ceramiki, przedmioty żelazne, m.in. obrączki.
Szkielety będą poddane szczegółowym badaniom antropologicznym. Zostanie też przeprowadzona szczegółowa kwerenda w archiwach. Będzie też zbadana ziemia leżąca na hałdach.
Michał Beda ocenia, że historyczna wartość znaleziska jest "duża" i pozwoli poznać historię tej społeczności, ale to - jak zastrzega - zadanie dla antropologów.
Wcześniej, w tym samym miejscu, ale po drugiej stronie drogi w czasie badań, które prowadzono tam w lutym i marcu znaleziono 112 pochówków z XVII i XVIII wieku, m.in. 146 fragmentów ceramiki wstępnie datowanej na epokę brązu (1500-1800 p.n.e.). Jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku wydobyto też wówczas 7 monet z XVI-XVII wieku, dwie obrączki, dwa pierścienie, fragmenty pasa skórzanego z klamrą i naczynie ceramiczne; wszystkie te przedmioty są z tego samego okresu.
Michał Beda powiedział, że z dużą pewnością można ocenić, że wszystkie pochówki pochodzą z jednego dużego cmentarzyska. Archeolodzy przypuszczają, że w sąsiedztwie mogła się znajdować świątynia, dlatego będą szukać reliktów kościoła. "Szukamy. Na razie na nic takiego nie natrafiliśmy. Cmentarzyska były lokowane przy kościele" - mówi Beda.
Po drugiej stronie drogi jest też niewielki cmentarzyk, gdzie jest pochowanych 39 żołnierzy z czasu I wojny światowej.
Generalna dyrekcja poinformowała, że na badania archeologiczne na tym odcinku drogi S8 Białystok-Jeżewo wydano 4 mln zł. Archeolodzy przeszukali 1 tys. 300 arów ziemi na 12 stanowiskach archeologicznych zidentyfikowanych wcześniej oraz na dwóch odkrytych w czasie budowy: w Pajewie i Rzędzianach. Znaleziska takie jak ceramika, biżuteria oraz narzędzia odkryte w trakcie budowy trafiły do Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Okryte szczątki ludzkie po badaniach antropologicznych będą pochowane. Szczątki odkryte w Pajewie - także po badaniach - będą pochowane w najbliższej parafii.
Przebudowywany odcinek drogi S8 Białystok-Jeżewo ma 24,5 km długości. To jedna z największych inwestycji drogowych prowadzonych obecnie w Podlaskiem. Budowa trwa od jesieni 2010 roku. Powstają dwie jezdnie mające po dwa pasy ruchu, pasy awaryjne i pas rozdzielający. Wszystkie prace - projekt i budowa - będą kosztowały 675 mln zł. Obecnie trwają roboty ziemne, budowa obiektów inżynierskich.(PAP)
kow/ hes/