2011-05-21 (PAP) - Najwięcej polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata pochodzi z okolic Treblinki - wynika z publikacji "Dam im imię na wieki (Iz 56,5). Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów". Oni często nie wiedzieli, że zrobili dobry uczynek - twierdzą autorzy.
Publikacja jest owocem kilkunastoletnich badań naukowych prowadzonych przez kierownika Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince Edwarda Kopówkę i studenta biblistyki i judaistyki na uniwersytecie w Oxfordzie ks. Pawła Rytel-Andrianika. Ta, jak ją określają autorzy, swoista "encyklopedia Treblinki" zawiera historię obozów oraz setki świadectw, zdjęć, wspomnień i relacji o Polakach ratujących Żydów głównie z 16 powiatów: bialskiego, bielskiego, brańskiego, garwolińskiego, łomżyńskiego, łosickiego, łukowskiego, mińskiego, ostrowskiego, parczewskiego, radzyńskiego, siedleckiego, siemiatyckiego, sokołowskiego, węgrowskiego i wysokomazowieckiego.
Informacje dotyczą ponad 250 zamordowanych, głównie za pomoc Żydom (w tym 18 księży), ponad 330 Sprawiedliwych wśród Narodów Świata i ponad 300 osób, które z narażeniem życia niosły pomoc. Badania na tym terenie wykazały, że Instytut Yad Vashem w Jerozolimie odznaczył medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata najwięcej osób z byłego powiatu węgrowsko-sokołowskiego, na którego terytorium znajdowały się obozy w Treblince – w sumie 93 osoby (kolejnych 20 osób jest w trakcie rozpatrywania). Ponadto znaczna część z 20 tys. więźniów Treblinki I pochodziła właśnie z okolic obozów, a wielu z nich tam zginęło.
"Dam im imię na wieki..." to słowa tego samego wersetu Księgi Izajasza, z którego pochodzi nazwa Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Yad Vashem w Jerozolimie. "Podobna idea przyświeca tej publikacji, która jest również oddaniem hołdu męczennikom i bohaterom, tak Żydom, jak i Polakom z bliższych i dalszych okolic Treblinki, którzy w tym morzu nienawiści i brutalności potrafili zachować się odpowiednio. To byli z reguły prości ludzie, z niewielkich wsi lub kolonii, gdzie ukrywali się Żydzi. Wprowadzamy w tej publikacji także taką nową kategorię - osób pomagających Żydom. Utarło się, że Polak, który dał jedzenie, ubranie czy pokazał drogę ucieczki, po prostu musiał tak postąpić, tak wypadało. Ludzie nie myśleli o tym, że zrobili jakiś dobry stosunek" - mówił PAP współautor książki Edward Kopówka.
W jego ocenie, ważne jest więc uwzględnianie, zbieranie i dokumentowanie takich postaw. "Przy całej świadomości złych przykładów zachowań wobec Żydów, chcemy pokazać także te dobre - sprawiedliwych i pomagających. Tych, którzy zostali zamordowani za pomoc Żydom i pamięć o nich zanika oraz tych, którzy pomagali, ale obecnie pozostają w cieniu. Mamy świadomość, że te negatywne postawy są jakby bardziej widoczne, dlatego chcemy tu pokazać te pozytywne i je w ten sposób uwiecznić, stąd tytuł +dam im imię na wieki+" - opowiadał Kopówka.
W pierwszym rozdziale publikacji zostały ukazane dzieje miejscowości Treblinka od początków jej istnienia do XX w. Kolejne dwa rozdziały poświęcone są karnemu obozowi pracy – Treblinka I (głównie dla Polaków) i obozowi zagłady - Treblinka II (dla Żydów). Następnie ukazane są osoby, które zostały zamordowane za udzielanie pomocy ludności żydowskiej. Rozdział piąty zawiera informacje o Sprawiedliwych wśród Narodów Świata z okolic Treblinki, kolejny zaś ukazuje sposoby pomocy, jaką nieśli Polacy prześladowanym Żydom w okresie niemieckiej okupacji. Na końcu są umieszczone relacje świadków: ocalonych Żydów, byłych więźniów Treblinki I i mieszkańców z sąsiedztwa obozów. Po każdym rozdziale jest podsumowanie w językach hebrajskim i angielskim.
W zakończeniu książki autorzy napisali: "Ufamy, że niniejsza monografia Treblinki i okolic poszerzy wiedzę na temat badanego terenu, jak również przyczyni się do oddania hołdu Męczennikom i Bohaterom, którzy z narażeniem życia, niejednokrotnie płacąc najwyższą cenę, ratowali Żydów".
Publikacja jest dostępna w wersji PDF pod adresem: www.treblinka-muzeum.eu www.drohiczynska.pl od 21 maja. Do sprzedaży ma trafić na przełomie maja i czerwca. (PAP)
akn/ ls/