Archiwum Archidiecezji Warmińskiej posiada największy zbiór rękopisów Mikołaja Kopernika, który prawie 40 lat mieszkał i pracował na Warmii. Rękopisy zostaną pokazane w sobotę na wystawie w Olsztynie w związku z podwójnym jubileuszem: 550 rocznicy urodzin i 480 rocznicy śmierci astronoma.
Jak powiedział PAP dyrektor Archiwum Archidiecezji Warmińskiej ks. prof. Andrzej Kopiczko, 40-letnia działalność Kopernika na Warmii związana była z tym regionem. "Tu prowadził badania astronomiczne, ale także zajmował się administracją dóbr kapituły i przez kilka miesięcy zarządzał całą diecezją, pełnił urząd kanclerza, leczył biskupów i kanoników, a nawet urzędników króla pruskiego w Królewcu. Sporządził też rejestr dokumentów kapitulnych, gdy był w Olsztynie" - wyjaśnił.
"Stąd przechowujemy w naszym archiwum 10 oryginalnych autografów. Trzy z nich to niewielkie poszyty, ponieważ zawierają po kilkanaście stron. Jest to m.in. wspomniany inwentarz dokumentów, które były przechowywane na zamku w Olsztynie. Kiedy toczyła się wojna Zakonu Krzyżackiego z Polską obawiano się, że dokumenty we Fromborku nie mają odpowiedniego zabezpieczenia i dlatego przewieziono je do Olsztyna" - podkreślił ks. prof. Kopiczko.
Przez stulecia dokumentami opiekowała się Warmińska Kapituła Katedralna i były przechowywane w archiwum we Fromborku. Natomiast po II wojnie światowej przewieziono je do Olsztyna.
Najstarszy pochodzi z 1517 roku i jako jedyny został spisany w języku niemieckim. W zasobach jest jeszcze jeden dokument sporządzony w języku niemieckim, przygotowany przez Mikołaja Kopernika, ale to już nie jest oryginał, lecz kopia.
"Kolejne dokumenty są w języku łacińskim. Najstarszy pochodzi z roku 1518 i jest dla nas o tyle cenny, że na dokumencie jest autentyczny podpis Mikołaja Kopernika, czyli wiemy, jak zapisywał własne nazwisko. Imię Mikołaj zawsze podawał w języku łacińskim Nicolaus, ale w przypadku nazwiska na dokumentach widnieje +Coppernic+"- podkreślił dyr. Archiwum Archidiecezji Warmińskiej.
"Takich autentycznych podpisów mamy trzy. Oprócz pochodzącego z 1518 roku, drugi zachował się na ładnym dokumencie pergaminowym z 1523 roku, zawierającym +articuli iurati+ (artykuły zaprzysięgane przez nowo mianowanych biskupów) oraz trzeci z 1539 roku na dokumencie mówiącym o wypełnieniu woli testamentowej współbrata w kapitule" - dodał.
Powszechnie też wiadomo, że Kopernik zasiedlał opuszczone wsie, stąd powstały lokacje łanów opuszczonych. Ich oryginał zaginął w okresie II wojny światowej, ale zachowała się jedna kartka spisana ręką Kopernika.
W Archiwum Archidiecezji Warmińskiej jest też kilka dokumentów Kopernika, które są wszyte do ksiąg z korespondencją.
Dokumenty w większości dotyczą sporów, które prowadziła kapituła z Zakonem Krzyżackim, uposażenia kanoników w Warmińskiej Kapitule Katedralnej, a nawet sprawy karnej.
Dokumenty Kopernika są sporządzone na papierze czerpanym, co było powszechne w ówczesnych czasach, a tylko jeden na pergaminie. Badacze stwierdzają, że miał dość wyrobiony charakter pisma. Pisał wyraźnie, czytelnie, choć litery są niewielkie, ale za to bardzo ładnie stawiane.
W roku podwójnego jubileuszu Archidiecezja Warmińska przypomina też, że Mikołaj Kopernik był przede wszystkim kanonikiem Warmińskiej Kapituły Katedralnej. Piastował tę godność od 1495 roku do śmierci w 1543 roku. "Nie sposób więc oddzielić jego działalności jako kanclerza, administratora, medyka od członkostwa w kapitule. Gdy udawał się z biskupami na sejmiki do Malborka, Elbląga, Grudziądza czy w delegacji do Krakowa i innych miast, zawsze występował jako przedstawiciel Warmińskiej Kapituły Katedralnej. To właśnie ona umożliwiła mu studia (początkowo wspomagał go też wuj biskup Łukasz Watzenrode), kapituła zapewniła mu w miarę dostatnie życie i środki na prowadzenie badań matematyczno-astronomicznych" - wyjaśnił ks. prof. Kopiczko.
Współcześni często zadają pytania, czy Mikołaj Kopernik miał święcenia kapłańskie. "Przyjmujemy, że nie miał święceń kapłańskich. Nie wszyscy ówcześni kanonicy je mieli, chociaż zobowiązywano ich do tego. Kopernik miał święcenia niższe i zakładam, że miał pierwszy stopień święceń wyższych czyli subdiakonat. Przez to był zobowiązany do odmawiania brewiarza i zachowania celibatu oraz uczestniczenia w nabożeństwach odprawianych w katedrze fromborskiej" - podkreślił dyrektor Archiwum Archidiecezji Warmińskiej. (PAP)
autor: Agnieszka Libudzka
ali/ pat/