Defilada z udziałem grup zrekonstruowanych wojska z II wojny światowej oraz inscenizacja walk z 1944 r. w Prusach Wschodnich to atrakcje Walkirii, imprezy w Kętrzynie, która potrwa do niedzieli. Jak poinformował PAP organizator Paweł Krawiec do Kętrzyna przyjechało około 200 rekonstruktorów odtwarzających wojska uczestniczące w II wojnie światowej. Są m.in. żołnierze Wehrmachtu, Waffen SS, Armii Czerwonej oraz Wojska Polskiego.
Rekonstruktorzy przewieźli ze sobą oryginalne pojazdy wojskowe pochodzące z czasów II wojny światowej: motocykle, pojazdy opancerzone, transportery i działa samobieżne. Atrakcją soboty jest defilada, z ich udziałem, ulicami Kętrzyna.
Po defiladzie rekonstruktorzy rozbiją obóz wojskowy w Parku Miniatur, gdzie publiczność będzie mogła wziąć udział w licznych zabawach i konkursach takich jak rzut granatem, ćwiczenia prawidłowych postaw strzeleckich czy w układaniu linii telefonicznej.
Niedzielną atrakcją zjazdu rekonstruktorów będzie inscenizacja walk, które toczyły się między Armią Czerwoną a Wehrmachtem. Pokaz przybliży widzom sytuację na froncie wschodnim w II połowie 1944 roku, gdy oddziały radzieckie wkraczały do Prus Wschodnich.
20 lipca minęła 67. rocznica nieudanego zamachu na Hitlera w Wilczym Szańcu w Gierłoży koło Kętrzyna. Spiskowcy nazwali swój strategiczny plan odsunięcia Hitlera od władzy "Walkirią". 20 lipca 1944 roku płk Claus Schenk von Stauffenberg podłożył ładunek wybuchowy w bunkrze, gdzie odbywała się narada z udziałem fuehrera. Bomba zraniła tylko Hitlera, a spiskowcy wraz ze Stauffenbergiem zostali straceni. (PAP)
ali/ amac/