Setne urodziny świętował w środę Ignacy Golik, były więzień niemieckich obozów, m.in. Auschwitz i Sachsenhausen. Po wojnie był dziennikarzem – podało w czwartek Muzeum Auschwitz.
Historyk Adam Cyra, przez wiele lat związany z oświęcimskim muzeum, poinformował PAP, że Ignacy Golik jest najprawdopodobniej najstarszym żyjącym w Polsce byłym więźniem Auschwitz.
Golik urodził się 19 stycznia 1922 r. w Warszawie. Przed wojną uczęszczał do Liceum im. Tadeusza Czackiego w Warszawie. „Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Polski i zajęciu Warszawy aktywnie zaangażował się w działalność ruchu oporu. W 1941 r. został aresztowany przez gestapo i wraz z bratem przewieziony do więzienia na Pawiaku. Po trzech tygodniach został deportowany do KL Auschwitz, gdzie otrzymał numer 9898” – wskazał Adam Cyra.
W obozie pracował w różnych komandach roboczych. Ignacy Golik znał język niemiecki i jesienią 1942 r. został przydzielony do pracy w obozowym szpitalu dla esesmanów. W listopadzie 1944 r., został przeniesiony najpierw do KL Sachsenhausen, a następnie do Barth, podobozu KL Ravensbrueck. Wraz z innymi więźniami musiał pracować przymusowo w zakładach niemieckich produkujących samoloty Heinkel. Golik przeżył Marsz Śmierci i został wyzwolony przez żołnierzy Armii Czerwonej pod Rostockiem wiosną 1945 r.
Cyra podał, że po zakończeniu wojny wrócił do Warszawy. Studiował dziennikarstwo i pracował w tym zawodzie do 1998 r. „W 1964 r. zeznawał jako świadek w procesie esesmanów z KL Auschwitz we Frankfurcie nad Menem” – przypomniał.
Ignacy Golik mieszka w Warszawie. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ pat/