Przesłanie płynące z prawdy o Zmartwychwstaniu jawi się jako jedyny ratunek dla świata – powiedział w Niedzielę Wielkanocną podczas rezurekcji metropolita warmiński abp Józef Górzyński. Podkreślił, że Zmartwychwstanie to zwycięstwo nad grzechem i śmiercią.
Abp Górzyński pytał, "czy nam, czy współczesnemu człowiekowi potrzebna jest dzisiaj wiara w Zmartwychwstanie"
"Kiedy poddajemy analizie, nawet powierzchownej, problemy współczesnego świata, czyli współczesnego człowieka, to przesłanie płynące z prawdy o Zmartwychwstaniu jawi się jako jedyny ratunek dla świata. To nie tylko dramat wojny, napięć społecznych, konfliktów, rażącej niesprawiedliwości i wyzysku, to także osobiste porażki i dramaty człowieka"- podkreślił.
Wszystko to - dodał - "ma źródło w ludzkiej słabości, w grzechu". "Są dwie rzeczywistości, z którymi człowiek nie poradzi sobie sam: grzech i śmierć. Zmartwychwstanie to zwycięstwo nad jednym i drugim. Jest to dzieło Boga uczynione dla nas, byśmy w tym zwycięstwie mieli udział. Każde działanie człowieka, nawet najszlachetniej motywowane i najsprawniej organizowane rozbija się o ludzką słabość, o grzech, wobec którego człowiek sam z siebie jest bezradny. Powierzając się zbawczej mocy Boga otrzymuje łaskę przezwyciężania grzechu i jego skutków. Jest to owoc Chrystusowego zmartwychwstania" - wskazywał metropolita warmiński abp Górzyński.
"Podobnie jest z wiarą w życie wieczne. Bez niej życie mierzone jest tylko w kryteriach doczesności. Nawet jeśli te kryteria bardzo uwznioślimy, mają jedynie doczesny horyzont, swoją skończoność i przemijalność. Tymczasem człowiek, to ktoś więcej. Nasza godność i wielkość mierzona jest nie tylko ludzkimi kryteriami doczesności ale boskimi kryteriami wieczności" - podkreślił abp Górzyński.
Wskazał, że "kto przyjmie tę prawdę, jego życie zmienia horyzont z ziemskiego na niebiański, z doczesnego na wieczny".
"Uwierzyć w Zmartwychwstanie i rozpocząć nowe życie w Chrystusie, to najbardziej radykalna zmiana jaka może nastąpić w życiu człowieka; jaka powinna nastąpić, by człowiek zaczął patrzeć na siebie i drugiego jak na kogoś, kto ma dorastać do radości nieba a nie zadowalać się, nawet najbardziej radosną doczesnością. Tej zresztą też nigdy nie zbuduje bez pomocy Pana Boga, bo nie na ziemskim dobrobycie i dostatku ona polega. Człowiek bez nadziei nowego życia jest zamknięty w doczesności" - mówił abp Górzyński.
Wskazał, że "człowiek noszący w sobie grzech i jego skutki, bez uzdrowienia łaską, dewastuje swoje życie, życie społeczności, którą tworzy i życie świata z jego naturą". "Przed tą dewastacją nie uchronią nawet najdoskonalsze prawa i społeczne struktury. Uchronić może tylko uzdrowienie człowieka z grzechu. Tego świat potrzebował i potrzebuje najbardziej. A ten dar przynosi wyłącznie zmartwychwstały Chrystus. Tylko On jest zwycięzcą grzechu i śmierci" - podkreślił metropolita. (PAP)
autor: Agnieszka Libudzka
ali/ mok/