W wewnętrznej wolności narodu widziano konieczny warunek do uzyskania wolności zewnętrznej – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas niedzielnej mszy świętej w Krakowie, gdzie trwają obchody święta niepodległości.
Jak mówił abp Jędraszewski w homilii, podczas mszy świętej w katedrze wawelskiej, "miłości – bezgranicznej i pełnej zaufania do Boga – w odniesieniu do ojczyzny uczył się przez wieki polski naród". "Szczególną próbą tej miłości i doświadczeniem jej było zmaganie polskiego narodu o wolność, w końcu od końca XVIII wieku do pierwszych dekad wieku XX" – podkreślał.
Jak wskazywał metropolita krakowski, "historia 127 lat – rozpiętych między 1791 a 1918 rokiem – jest odbiciem zapisów preambuły zapisów Konstytucji 3 maja".
"To właśnie przez te lata wykluwała się treść hasła +Bóg, honor, ojczyzna+. Bóg, bo we wszystkich wysiłkach na rzecz odzyskania niepodległości zawsze było odniesienie do Boga (...). Honor – (ponieważ) kształtowało się to szczególne poczucie honoru i osobistej wartości Polaków. (...) I na koniec ojczyzna – wyśpiewywane przez kolejne pokolenia Polaków w postaci +Mazurka Dąbrowskiego+: +jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy+" – mówił Jędraszewski.
Metropolita wskazywał także, że wraz z działaniami mającymi pomóc odzyskać niepodległość, "szło heroiczne zmaganie o wolność wewnętrzną narodu". "Bo w niej, czyli w wewnętrznej wolności, widziano konieczny warunek do uzyskania wolności zewnętrznej" – zaznaczył Jędraszewski.
Mszę świętą, podczas której odczytano list papieża Franciszka, skierowany do Polaków z okazji obchodzonego święta, poprzedziło złożenie kwiatów przy pomniku Żołnierzy Polski Walczącej. Z kolei po nabożeństwie, w samo południe na Wawelu, w ramach akcji "Niepodległa do hymnu!" uczestnicy wydarzenia zaśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego". W tym samym czasie hymn zabrzmiał także na krakowskim Rynku Głównym.
Po mszy ze Wzgórza Wawelskiego ruszył pochód patriotyczny, którego uczestnicy złożyli kwiaty przy Krzyżu Katyńskim na placu o. Studzińskiego. Następnie pochód przeszedł ulicami miasta do pl. Matejki, gdzie przed Grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczęły się oficjalne uroczystości państwowe zorganizowane przez wojewodę małopolskiego Piotra Ćwika, z udziałem Wojska Polskiego.
"Wiemy, jak trudno było Polsce powstać z kolan w 1918 roku, kiedy jednoczyła się po 123 latach zaborów. (...) Ale powstała, dlatego, że marzenia się spełniają. (...) Polacy marzyli, mieli swój sen o niepodległości, który spełnił się w roku 1918" – mówił Ćwik.
Jak podkreślał wojewoda, "w tej swoistej sztafecie pokoleń, stajemy dzisiaj z wielką pokorą wobec naszych przodków, naszych bohaterów, naszych kombatantów, którzy są dzisiaj z nami". "Bo oto nam, dzisiaj przychodzi wspólnie budować przyszłość naszej ojczyzny. Oto my bierzemy dzisiaj w swoje ręce odpowiedzialność za Polskę" – podkreślił.
Jak dodał, przed współczesnymi stoi "zadanie budowania wspólnej Polski". "Polski opartej na tradycjach, opartej na swojej pięknej historii, Polski, która zawiera się w tych trzech słowach: Bóg, Honor i Ojczyzna" – wskazał Ćwik.
Podczas uroczystości wojewoda małopolski w asyście ministra nauki szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina wręczył odznaczenia państwowe, m.in. Krzyże Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski. Wręczono także akty nadania – decyzją prezydenta – obywatelstwa polskiego czterem cudzoziemców zamieszkującym Małopolskę. Ogłoszono również nazwiska pięciu osób, którym obywatelstwo polskie przyznał wojewoda małopolski. (PAP)
Autor: Nadia Senkowska
nak/ joz/